 |
to była miłość pijana i szalona,
jednocześnie romantyczna i zmysłowa.
|
|
 |
"To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę." / Carola
|
|
 |
Nie jestem kobietą Twojego typu. Lubię czuć kiedy mężczyzna się stara, i że jestem kimś, a nie kimkolwiek. Lubię rozmawiać (...). Lubię być, a nie bywać.
- Autor nieznany
|
|
 |
Jedyne czego bym teraz chciała to leżeć z Tobą gdzieś nad jeziorem, pić wino z butelki i oglądać gwiazdy. Ale Ciebie, takiego z którym chciałabym tam być, już nie ma. Nie ma dawnej mnie. I na niebie nawet nie widać gwiazd.
Aleksandra Steć
|
|
 |
Jedyne czego bym teraz chciała to leżeć z Tobą gdzieś nad jeziorem, pić wino z butelki i oglądać gwiazdy. Ale Ciebie, takiego z którym chciałabym tam być, już nie ma. Nie ma dawnej mnie. I na niebie nawet nie widać gwiazd.
Aleksandra Steć
|
|
 |
niech rzygają, śmieją się, przesiadują w pubach,
niech chleją alkohol mają satysfakcję z życia,
a młodzi odkrywają nową drogę, narkotyki.
Zamknijcie im mózgi, dla mądrych więcej książek,
niech każda mąci w głowach, stawia nowe pytania,
pozostawia bez rozsądnych odpowiedzi,
szarpie sumienia, energią wrażliwością.
Zamknijcie im mordy niech się wieszają,
|
|
 |
Ona to chyba lubi nawet jak się w tym gubi...
|
|
 |
Zawsze pragnąłem by była dla mnie czymś w rodzaju uzależnienia, by zastąpiła mi alkohol i fajki, bym mógł do niej wracać i od niej odchodzić, ale nie dalej niż na odległość serca. Kołysałem się w rytm jej oddechu i upijałem się jej obecnością. Była niczym słońce, które wychodząc zza chmur, daje nadzieję na pogodę ducha. Uśmiechnięta zawsze, nie od święta, witała mnie jeszcze za nim wszedłem do mieszkania. Chciałem spijać z jej ust smak wypitej o poranku kawy, to śmieszne, ale już wtedy czułem, że daje mi noc. Goniliśmy razem szczęście, ale może zbyt prędko, bo potknęliśmy się o kamień, który zamiast roztrzaskać się na kawałki, do dziś niosę na plecach w postaci tęsknoty za nią./mr.lonely
|
|
 |
Jest fajnie,czasami nawet błogo,szukam jej w butelce,a przecież siedzi obok./mr.lonely
|
|
 |
Budzisz się pewnego dnia i wiesz już, co się stało. Zdajesz sobie sprawę, że nie masz nikogo. Kiedyś umrzesz jak każdy i nikt nie będzie za Tobą tęsknił. Straciłeś wszystko i wszystkich. Dlaczego? Niezły był z Ciebie kutas. I nie dbałeś o nikogo ani o nic. Tak już jesteś. Miałeś przyjaźń i odepchnąłeś ją najdalej od siebie jak tylko mogłeś. Miłość sama odeszła, ale to dlatego, że nie mogłeś się nią cieszyć tak naprawdę. Bo nie potrafiłeś tego zrozumieć. I bałeś się, bałeś się jak nikt inny. Strach wygrał, zostałeś sam. Czujesz się z tym źle, ale prawda jest taka, że zrobiłbyś to znów. Bo jesteś śmieciem. Takie jest życie. A ty nie masz nikogo.
|
|
 |
“Większość ludzi boi się samotności do tego stopnia, że woli żyć z toksycznymi ludźmi, niż pozwolić Im odejść i poczekać na kogoś innego - bardziej wartościowego.”
|
|
 |
Nikt nie chce być singlem, bo nikt nie chce zamienić się w potwora, w na stale przyspawaną do własnego pierdolnika emocjonalną kalekę. Człowiek, który zaczyna budować swoje życie na bazie własnej samotności zaczyna się nieodwracalnie psuć. Przyzwyczajony do swojej samotności człowiek zalepia się w swoim mieszkanku wraz z tonami swoich bambetli, ubrań i książek, tworzy wokół siebie twierdzę przedmiotów i nawyków, z której wyjście jest coraz bardziej niemożliwe.
— Jakub Żulczyk
|
|
|
|