 |
podaj dłoń pomocną , gdy Cię ktoś o pomoc woła
|
|
 |
i nie żałuje tego co było między nami , chuj wbijam w Twoją fałszywą miłość
|
|
 |
dla każdego kurwą jest i szmatą , chciałaby od nowa zacząć , lecz za późno na to , teraz z gorzką parwdą oko w oko trzeba stanąć . niech to bedzie przestroga dla maniurek
|
|
 |
jedne dostają róże , drugie na rurze wolą tańczyć...
|
|
 |
przez dupe do bogactwa , droga jest bardzo krótka
|
|
 |
mieszkała w małym miescie , zwyczajna małolata . szanował ją tam każdy nikt nie mówił , że jest szmata , miała brata - młody szatan co z tematem latał
|
|
 |
szczescie w nieszczesciu tak czasem zdarza sie ...to zycie fart albo pech , nie mow ze nie .
|
|
 |
wyszły komplikacje w finale , dwie informacje , dobra i zła , ale na wielką skale dziecko zdrowe, za to pech przywitał przyszłą żone , życie za zycie , narodziny ze zgonem ...
|
|
 |
|
Dzieliłam się nim. Dzieliłam z wieloma innymi dziewczynami. Nigdy nie mogłam nazwać go "mój", nigdy nie mogłam namówić go na wspólnie spędzony weekend. To on ustalał warunki. Dobrze wiedział, że zrobiłabym dla niego wszystko, że nigdy nie odmówiłabym mu, nie postawiłabym się. Miłość mną szargała jakbym była szmatą do podłogi, jakbym była nikim. Byłam tylko zakochana - tylko albo nawet aż.
|
|
 |
Choć boli mnie to jak skurwysyn, to nie mogę obwinić za to nikogo innego, niż siebie. / Stostostopro .
|
|
 |
Czasami wolałabym nie wiedzieć, nie widzieć, i nie rozumieć.. / Stostostopro .
|
|
|
|