 |
|
Ale byłem jak stonoga, która rozmyślając o tym, którą nogą ruszyć, stoi w miejscu.
|
|
 |
|
Serce konające,
Naturalnie krwawiące,
Przeszłością ogłupione,
Szyderczo potępione.
|
|
 |
|
Jak byłem potrzebny to wiedzieli gdzie mnie szukać. Teraz żaden z tych koleżków nie potrafi już zapukać. Ja żyję dalej, nie jest mi tu wcale smutno bo wolę zostać sam, ale widzieć jakie jutro.
|
|
 |
|
Tak to już bywa, nie każdy jest idealny. Fajnie jest być razem, ale trzeba trzymać się prawdy.
Bo jak jej nie ma, to jakby nie było związku wcześniej. Niedopowiedzenia? Na bank nie chcę.
|
|
 |
|
Nie chcę więcej kłamstw, opowieści dziwnej treści. Czas zagoi rany, los na Tobie się zemści.
|
|
 |
|
"Zachowujemy tę miłość na fotografii,
Stworzyliśmy te wspomnienia dla siebie
Tam, gdzie nasze oczy nigdy się nie zamykają,
Serca nigdy się nie łamią,
A czas jest na zawsze zatrzymany.."
|
|
 |
|
"Nie stanąłeś nawet do bitwy, kiedy ja z całą artylerią walczyłam o naszą miłość."
|
|
 |
|
"Serce mi się ścisnęło, jak go zobaczyłam. Głupie to serce jakieś, czy co?"
|
|
 |
|
Boję się spytać, ale masz może kogoś? Patrzysz na Nią jak na mnie,kiedy byliśmy ze sobą?
|
|
 |
|
"Co jest we mnie takiego, że ludzie zostawiają mnie bez słowa. Bez do widzenia, bez żegnaj, bez było miło. Wszystko jest dobrze i nagle "puf" i nie ma człowieka. Przypominają sobie zawsze wtedy, gdy rany się zagoją i otwierają je na nowo."
|
|
 |
|
"Mężczyźni nie zawracają sobie głowy zakończeniem relacji. Ignorują cię do momentu, w którym zaczynasz nienawidzić."
|
|
 |
|
"Odmowa zawsze lekko kłuje. Ale najbardziej, kurwa, nienawidzę ignorowania."
|
|
|
|