 |
|
uwielbiam nasze wieczory na mostku przy rzece, gdy siedzimy , odpalamy szluga i śmiejemy się. tak po prostu. / maagiaaa
|
|
 |
|
jak już jesteś to weź zostań ♥
|
|
 |
|
fajne uczucie, gdy idziesz przez miasto, wieczór po grubym melanzu w plenerze i słyszysz nagle 'siema' od ludzi , których wcześniej znałaś tylko z widzenia. tak, alkohol bardzo łączy ludzi. / maagiaaa
|
|
 |
|
zawsze twierdziłaś , że możesz mieć każdego, więc nie dziw się, że teraz większośc ludzi, których mijasz na mieście przylepiło do Ciebie etykietę 'szmata' / maagiaaa
|
|
 |
|
i gdy kumpel Ci powiedział, że nuta "ładna i cwana" jest o Tobie, wielce się na Niego obraziłaś. tak, prawda boli. / maagiaaa
|
|
 |
|
zawsze na przyjaciół wybierałam ludzi z cieżkim charakterem , upartych , chamskich , ale z nimi najlepiej się dogaduje , bo tak bardzo jestem do nich podobna . / maagiaaa
|
|
 |
|
nie, nie pogrążaj się już głupimi przeprosinami i wymówkami typu "musiałam coś załatwić" , kiedy doskonale wiem gdzie byłeś i , że ta sprawa ma jej imię./maagiaaa
|
|
 |
|
nie raz , nie dwa próbowałam z nią pogadać, wyznać tyle rzeczy, które mnie męczyły. jednak zawsze było jakieś ale. albo była upita, albo upalona, albo siedziała z tymi dziećmi pod blokiem. tak, taka przyjaciółka. / maagiaaa
|
|
 |
|
zawsze spodziewałam się po Tobie najgorszego, poznałam sie na Tobie, gdy rywalizowałyśmy o jednego faceta, ostrzegałyśmy ją do czego jesteś zdolna, ale ona głupio Ci wierzyła. a teraz pisze do mnie, że miałam rację co do Ciebie. / maagiaaa
|
|
 |
|
miałaś przyjaciółkę, która poszłaby za Tobą wszędzie, wiecznie Cię broniła, mimo, że robiłyśmy naloty na Ciebie, zawsze zabierała Cię na wspólne melanże, i gdy my mieliśmy na Ciebie wyjebane ona była przy Tobie. dziś Ty wystawiasz ją dla tej małolaty, dlaczego ? bo ma palenie. gratuluję. nie spodziewałam się, że aż takie dno potrafisz osiągnąć. / maagiaaa
|
|
 |
|
stał niedaleko niej, jeszcze jakiś czas temu oddałaby wszystko, żeby tylko on na nią spojrzał, posłał ten łobuzerski uśmiech , który niegdyś tak kochała. ale teraz prosiła, że na nią nie patrzył, bo każde jego fałszywe spojrzenie przyprawiało ją o mdłości. teraz błagała, żeby tylko jej nie dotknął, bo tak wielką odrazę do niego czuła. na tym przykładzie idealnie tłumaczyła swojej przyjaciółce, że od miłości do nienawiści jest taka krótka droga. / maagiaaa
|
|
|
|