głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niezatapialna

Mówię sobie  że Cię nie potrzebuję  chociaż to Ciebie pragnę najbardziej na świecie. Mówię sobie  że już nie myślę o Tobie  a przecież każdej nocy zasypiam z Tobą w myślach. I okłamuję siebie i wszystkich dookoła  bo tak naprawdę nigdy nie przestałeś być ważny. Może zapomniałam o Tobie na dwie chwile  ale przez dziesięć następnych nie dałeś mi żyć i sprawiałeś  że znów zapragnęłam tulić się tylko do Ciebie. To wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej  ale nic nie mogę poradzić na to  że kocham Cię tak szaleńczo i prawdziwie i że to właśnie Ty byłeś tym jednym na którego czeka się całe swoje życie. Nie jest mi lekko i nigdy nie było  ale wiem  że nie mogę kolejny raz wchodzić w Twoje życie  więc odkładam telefon na bok  zwijam się w kłębek i czekam aż zdarzy się cud  który zabierze moją miłość do Ciebie.    napisana

napisana dodano: 12 sierpnia 2014

Mówię sobie, że Cię nie potrzebuję, chociaż to Ciebie pragnę najbardziej na świecie. Mówię sobie, że już nie myślę o Tobie, a przecież każdej nocy zasypiam z Tobą w myślach. I okłamuję siebie i wszystkich dookoła, bo tak naprawdę nigdy nie przestałeś być ważny. Może zapomniałam o Tobie na dwie chwile, ale przez dziesięć następnych nie dałeś mi żyć i sprawiałeś, że znów zapragnęłam tulić się tylko do Ciebie. To wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej, ale nic nie mogę poradzić na to, że kocham Cię tak szaleńczo i prawdziwie i że to właśnie Ty byłeś tym jednym na którego czeka się całe swoje życie. Nie jest mi lekko i nigdy nie było, ale wiem, że nie mogę kolejny raz wchodzić w Twoje życie, więc odkładam telefon na bok, zwijam się w kłębek i czekam aż zdarzy się cud, który zabierze moją miłość do Ciebie. / napisana

Jest moim oczkiem w głowie  najjaśniejszą gwiazdką na niebie.  Moim promyczkiem słońca  w upalny dzień i kroplą deszczu  gdy pogoda nie dopisuje.   niefartowny

niefartowny dodano: 12 sierpnia 2014

Jest moim oczkiem w głowie, najjaśniejszą gwiazdką na niebie. Moim promyczkiem słońca, w upalny dzień i kroplą deszczu, gdy pogoda nie dopisuje. / niefartowny

I znów ją widzę  mam ją blisko. Znów mogę schować jej malutkie ciałko w swoich ramionach i szczerze się uśmiechnąć  gdy będzie robiła swoje głupie miny w moim kierunku. Znów ją widzę jak zakłada moją białą koszulkę  w którą wpada cała tłumacząc mi  że to jest jej suknia ślubna. Znów widzę jak kładzie się obok mojego psa naśladując jego ruchy. Znów mnie budzi o szóstej nad ranem  gdy zgłodnieje  a w kuchni wymyśla na co ma ochotę  zmieniając zdanie kilkanaście razy. Jej uśmiech jest definicją mojego szczęścia i bez zawahania zrobiłbym dla niej wszystko. Kocham ją  bo jest i zawsze będzie moją małą siostrzyczką.   niefartowny

niefartowny dodano: 12 sierpnia 2014

I znów ją widzę, mam ją blisko. Znów mogę schować jej malutkie ciałko w swoich ramionach i szczerze się uśmiechnąć, gdy będzie robiła swoje głupie miny w moim kierunku. Znów ją widzę jak zakłada moją białą koszulkę, w którą wpada cała tłumacząc mi, że to jest jej suknia ślubna. Znów widzę jak kładzie się obok mojego psa naśladując jego ruchy. Znów mnie budzi o szóstej nad ranem, gdy zgłodnieje, a w kuchni wymyśla na co ma ochotę, zmieniając zdanie kilkanaście razy. Jej uśmiech jest definicją mojego szczęścia i bez zawahania zrobiłbym dla niej wszystko. Kocham ją, bo jest i zawsze będzie moją małą siostrzyczką. / niefartowny

Stawiam krate wódki. teksty niefartowny dodał komentarz: Stawiam krate wódki. do wpisu 12 sierpnia 2014
Tak naprawdę sam czas nie wystarcza aby zapomnieć. Dni mijają  a Ty wcale nie czujesz się lepiej  prawda? To nic dziwnego  bo mijający czas tak naprawdę sprawia  że masz coraz większe poczucie  że oddalasz się od swojego szczęścia  on sprawia  że Twoje wspomnienia blakną  a tak naprawdę tylko dzięki nim żyjesz. Sam czas nie sprawi  że zapomnisz. Potrzebujesz silniejszego czynnika. Potrzebujesz czegoś co skutecznie sprawi  że dawne życie chociaż minimalnie straci na znaczeniu. Tylko wiesz  nie szukaj tego na siłę. Musisz pozwolić aby wszystko toczyło się samo  wtedy ból naprawdę przechodzi i już nie wraca  a Ty nabierasz sił aby zacząć wszystko od nowa.    napisana

napisana dodano: 12 sierpnia 2014

Tak naprawdę sam czas nie wystarcza aby zapomnieć. Dni mijają, a Ty wcale nie czujesz się lepiej, prawda? To nic dziwnego, bo mijający czas tak naprawdę sprawia, że masz coraz większe poczucie, że oddalasz się od swojego szczęścia, on sprawia, że Twoje wspomnienia blakną, a tak naprawdę tylko dzięki nim żyjesz. Sam czas nie sprawi, że zapomnisz. Potrzebujesz silniejszego czynnika. Potrzebujesz czegoś co skutecznie sprawi, że dawne życie chociaż minimalnie straci na znaczeniu. Tylko wiesz, nie szukaj tego na siłę. Musisz pozwolić aby wszystko toczyło się samo, wtedy ból naprawdę przechodzi i już nie wraca, a Ty nabierasz sił aby zacząć wszystko od nowa. / napisana

Zapijmy to wspólnie  Dawidzie. teksty na_granicy dodał komentarz: Zapijmy to wspólnie, Dawidzie. do wpisu 10 sierpnia 2014
I znów mam ten stan  że żadne słowa już nie podziałają i chcę uderzać tylko pięściami w ścianę. Chce czuć ból i widzieć spływającą krew po nadgarstku i przestać słuchać jak serce znów zaczyna rozpryskiwać się na cząstki  których nie chce już łapać by składać w całość. Znów rzucę telefonem po krótkiej rozmowie  nie zdążę zakryć twarzy  bo łzy pojawiają się szybciej niż sami możemy się tego spodziewać. I znów powtórzę  że nienawidzę swojej bezsilności i samego siebie  że chciałbym cofnąć czas i pójść tą samą drogą  ale wolniej bez napotykania na niej przeszkód. I wciąż jestem tym gówniarzem  który sobie nie radzi ze stratą  a swoje smutki potrafi zapijać tylko czystą.   niefartowny

niefartowny dodano: 9 sierpnia 2014

I znów mam ten stan, że żadne słowa już nie podziałają i chcę uderzać tylko pięściami w ścianę. Chce czuć ból i widzieć spływającą krew po nadgarstku i przestać słuchać jak serce znów zaczyna rozpryskiwać się na cząstki, których nie chce już łapać by składać w całość. Znów rzucę telefonem po krótkiej rozmowie, nie zdążę zakryć twarzy, bo łzy pojawiają się szybciej niż sami możemy się tego spodziewać. I znów powtórzę, że nienawidzę swojej bezsilności i samego siebie, że chciałbym cofnąć czas i pójść tą samą drogą, ale wolniej bez napotykania na niej przeszkód. I wciąż jestem tym gówniarzem, który sobie nie radzi ze stratą, a swoje smutki potrafi zapijać tylko czystą. / niefartowny

Przeważnie staram się walczyć o swoje do samego końca. Jednak nie zawsze mam na to siły. Teraz się poddałam. Chociaż może nawet nie tyle  że się poddałam jak zrozumiałam  że nic nie ma już sensu. Ile można walczyć o jedną osobę i o miłość? Mówią  że do samego końca  ale gdzie ten koniec? Ja chyba mój znalazłam właśnie teraz. Nie mam siły kolejny raz wchodzić w jego życie i niczym żebraczka prosić o miłość. Nie mogę się upokarzać  przecież to takie wyraźne  że on mnie nie kocha. Poddaje się. Z bólem serca poddaje się. Przegrałam najważniejszą walkę w swoim życiu   walkę o miłość. Chciałam dać wszystko  a zostałam z niczym. W życiu żadna walka nie jest sprawiedliwa  dlatego ja już kończę ten bój.    napisana

napisana dodano: 9 sierpnia 2014

Przeważnie staram się walczyć o swoje do samego końca. Jednak nie zawsze mam na to siły. Teraz się poddałam. Chociaż może nawet nie tyle, że się poddałam jak zrozumiałam, że nic nie ma już sensu. Ile można walczyć o jedną osobę i o miłość? Mówią, że do samego końca, ale gdzie ten koniec? Ja chyba mój znalazłam właśnie teraz. Nie mam siły kolejny raz wchodzić w jego życie i niczym żebraczka prosić o miłość. Nie mogę się upokarzać, przecież to takie wyraźne, że on mnie nie kocha. Poddaje się. Z bólem serca poddaje się. Przegrałam najważniejszą walkę w swoim życiu - walkę o miłość. Chciałam dać wszystko, a zostałam z niczym. W życiu żadna walka nie jest sprawiedliwa, dlatego ja już kończę ten bój. / napisana

Widzę Cię Aniołku. Wszędzie. Nieważne gdzie jestem  Ty podążasz za mną tak jak obiecałaś. Czuwasz  cichutko i subtelnie. Doglądasz moich błędów. Podaj mi dłoń i usiądź ze mną wśród tych wspaniałych drzew. Są silne  dlatego tak bardzo lubię się nimi otaczać. Ja jedna  słaba istota w samym środku terroru i potęgi. Cii. Słyszysz ptaki? Lubiłaś zabierać mnie do lasu i nasłuchiwać ich śpiewu. Chcesz papierosa? to mój ostatni. Zaciągnij się dymem i porzuć wraz ze mną wszystkie negatywne myśli. Tego wieczoru  tej nocy jesteśmy tylko my  papierosy i whisky. My i nasza miłość  przyjaźń  nasze wspomnienia  emocje  uczucia  więzy. My przeciwko światu a może nie? Może to tylko kolejna wyimaginowana postura Twojej kruchej osoby? Może tęsknota znowu spotęgowała się do tego stopnia  że poddała się obłędowi  który pogrywa na wyniszczonej psychice? Nieważne. Dla mnie zawsze będziesz żywa  bo mam Cię w sercu. Kocham Cię  mała.

na_granicy dodano: 8 sierpnia 2014

Widzę Cię Aniołku. Wszędzie. Nieważne gdzie jestem, Ty podążasz za mną tak jak obiecałaś. Czuwasz, cichutko i subtelnie. Doglądasz moich błędów. Podaj mi dłoń i usiądź ze mną wśród tych wspaniałych drzew. Są silne, dlatego tak bardzo lubię się nimi otaczać. Ja jedna, słaba istota w samym środku terroru i potęgi. Cii. Słyszysz ptaki? Lubiłaś zabierać mnie do lasu i nasłuchiwać ich śpiewu. Chcesz papierosa? to mój ostatni. Zaciągnij się dymem i porzuć wraz ze mną wszystkie negatywne myśli. Tego wieczoru, tej nocy jesteśmy tylko my, papierosy i whisky. My i nasza miłość, przyjaźń, nasze wspomnienia, emocje, uczucia, więzy. My przeciwko światu a może nie? Może to tylko kolejna wyimaginowana postura Twojej kruchej osoby? Może tęsknota znowu spotęgowała się do tego stopnia, że poddała się obłędowi, który pogrywa na wyniszczonej psychice? Nieważne. Dla mnie zawsze będziesz żywa, bo mam Cię w sercu. Kocham Cię, mała.

Co zostało po naszej miłości? Niewiele. To zaledwie kilkadziesiąt wspomnień  które coraz bardziej blakną. To kilka zdjęć  na które nie mam sił patrzeć. To również nieprzespane noce i wieczory pełne łez. Mieliśmy siebie  a później jedna chwila zaważyła o całym naszym dalszym życiu. Zgubiliśmy wiarę  nadzieje  sens. Zmarnowaliśmy ogromne uczucie  które każdego dnia rozrastało się coraz bardziej. Teraz  teraz nie mamy już nic. Ja jestem tutaj  a Ty gdzieś zbyt daleko i to w dodatku tak bardzo milczący i nieobecny. Po nas już naprawdę nie ma praktycznie żadnego śladu  już nikt nie pamięta o tym  że kiedyś byliśmy  my . Teraz każde z nas musi żyć tak jakby przeszłości nigdy nie było. I chociaż to wcale nie jest łatwe  to jednak mam wrażenie  że to jedyne rozwiązanie.    napisana

napisana dodano: 7 sierpnia 2014

Co zostało po naszej miłości? Niewiele. To zaledwie kilkadziesiąt wspomnień, które coraz bardziej blakną. To kilka zdjęć, na które nie mam sił patrzeć. To również nieprzespane noce i wieczory pełne łez. Mieliśmy siebie, a później jedna chwila zaważyła o całym naszym dalszym życiu. Zgubiliśmy wiarę, nadzieje, sens. Zmarnowaliśmy ogromne uczucie, które każdego dnia rozrastało się coraz bardziej. Teraz, teraz nie mamy już nic. Ja jestem tutaj, a Ty gdzieś zbyt daleko i to w dodatku tak bardzo milczący i nieobecny. Po nas już naprawdę nie ma praktycznie żadnego śladu, już nikt nie pamięta o tym, że kiedyś byliśmy "my". Teraz każde z nas musi żyć tak jakby przeszłości nigdy nie było. I chociaż to wcale nie jest łatwe, to jednak mam wrażenie, że to jedyne rozwiązanie. / napisana

Minęły moje urodziny. Nie  nie były najlepsze. Śmiałam się  piłam  dziękowałam za masę nieszczerych życzeń i garstkę prawdziwych. Dziękowałam za prezenty i obecność tych kilku osób. Rozpaliłam ognisko  zrobiłam zapas papierosów i wpatrując się w płomień.. Umarłam. Umarłam bo nie było najważniejszych osób. Trzymałam w prawej ręce zapalonego szluga w lewej butelkę wódki  którą popijałam z gwinta. Dostałam wspomnieniami po mordzie i zauważyła to tylko jedna osoba z tego grona. Zauważył jak w ciągu chwili rozerwało się moje serce a policzki stały się mokre. Widział jak pragne obecności ludzi  których już nigdy nie będę mogla przytulić i powiedzieć  że ich kocham. Ludzi  którzy ustanowili sens mojej egzystencji. Ludzi  którzy odeszli bezpowrotnie pozostawiając jedynie pustkę  wspomnienia  które mnie zabijają  poczucie winy i wiecznie krwawiącą ranę na sercu. Przez całą noc nie zabierałam wzroku z palącego się ogniska. Całą noc cicho krwawiłam i cicho umierałam.

na_granicy dodano: 5 sierpnia 2014

Minęły moje urodziny. Nie, nie były najlepsze. Śmiałam się, piłam, dziękowałam za masę nieszczerych życzeń i garstkę prawdziwych. Dziękowałam za prezenty i obecność tych kilku osób. Rozpaliłam ognisko, zrobiłam zapas papierosów i wpatrując się w płomień.. Umarłam. Umarłam bo nie było najważniejszych osób. Trzymałam w prawej ręce zapalonego szluga,w lewej butelkę wódki, którą popijałam z gwinta. Dostałam wspomnieniami po mordzie i zauważyła to tylko jedna osoba z tego grona. Zauważył jak w ciągu chwili rozerwało się moje serce a policzki stały się mokre. Widział jak pragne obecności ludzi, których już nigdy nie będę mogla przytulić i powiedzieć, że ich kocham. Ludzi, którzy ustanowili sens mojej egzystencji. Ludzi, którzy odeszli bezpowrotnie pozostawiając jedynie pustkę, wspomnienia, które mnie zabijają, poczucie winy i wiecznie krwawiącą ranę na sercu. Przez całą noc nie zabierałam wzroku z palącego się ogniska. Całą noc cicho krwawiłam i cicho umierałam.

Kocham nocne spacery. W obcym mieście  w obcym kraju  wśród ludzi  którzy mnie z góry nie osądzają. Tutaj jestem nikim.Tylko kolejnym przechodniem  nie wyróżniającym się z tłumu. To tutaj jest najpiękniejsze. Tolerancja przy zawieraniu znajomości. Nie liczy się to jakiej jesteś wiary  jak się ubierasz  czy masz tatuaż lub kolczyki na twarzy. Nie liczy się nic prócz serca. Ludzie nie są tak płytcy jak Polacy. Ci ludzie są odpowiedzialni za własne słowa i czyny  ostrożnie stawiają każdy krok a gdy dostrzegą smutną lub zagubioną osobę   Biegną z pomocą  nie zastanawiając się nad tym czy wcześniej gdzieś się minęli. Nie liczy się czy ma nadwagę czy wręcz widać jej kości. Nieważne czy jest hetero czy homo  nie moi drodzy. To nie ma za granicą najmniejszego znaczenia i to jest cudowne. Ta atmosfera i akceptacja. bezinteresowność i nie użalanie sie nad sobą   Pełen optymizm i chęć niesienia pomocy nieznajomemu. To coś czego w Polsce nie można na co dzień doświadczyć. Tutaj nie ma iluzji.

na_granicy dodano: 5 sierpnia 2014

Kocham nocne spacery. W obcym mieście, w obcym kraju, wśród ludzi, którzy mnie z góry nie osądzają. Tutaj jestem nikim.Tylko kolejnym przechodniem, nie wyróżniającym się z tłumu. To tutaj jest najpiękniejsze. Tolerancja przy zawieraniu znajomości. Nie liczy się to jakiej jesteś wiary, jak się ubierasz, czy masz tatuaż lub kolczyki na twarzy. Nie liczy się nic prócz serca. Ludzie nie są tak płytcy jak Polacy. Ci ludzie są odpowiedzialni za własne słowa i czyny, ostrożnie stawiają każdy krok a gdy dostrzegą smutną lub zagubioną osobę - Biegną z pomocą, nie zastanawiając się nad tym czy wcześniej gdzieś się minęli. Nie liczy się czy ma nadwagę czy wręcz widać jej kości. Nieważne czy jest hetero czy homo, nie moi drodzy. To nie ma za granicą najmniejszego znaczenia i to jest cudowne. Ta atmosfera i akceptacja. bezinteresowność i nie użalanie sie nad sobą - Pełen optymizm i chęć niesienia pomocy nieznajomemu. To coś czego w Polsce nie można na co dzień doświadczyć. Tutaj nie ma iluzji.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć