 |
|
Mijamy się codziennie unikając swoich spojrzeń, mijamy się i nie patrzymy sobie w oczy. Jesteśmy na siebie obojętni,ranimy siebie tęsknimy za sobą coraz bardziej ale nikt nie odpuści. Nikt nie skończy walki,mimo bólu mimo tęsknoty jesteśmy osobno. Nasze ciała choć tak blisko, to serca oddalone wołają o uczucie które kiedyś było silne, i bardzo trwałe.
|
|
 |
|
Bo przyjaciel nigdy nie opuści, nie obgada nie wyślę do diabła. Przyjaciel po prostu zawsze jest, wspiera. Nigdy nie zwątpi,po prostu czuwa.
|
|
 |
|
Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego że jest zła, ale że jest martwa. / Anthony DeMello
|
|
 |
|
Wspominam. Robię to ponieważ miałem sen. Była tam ona. Wyglądała inaczej, ale i tak samo jak wtedy. Przywołuję obrazy z przeszłości. Moja pierwsza miłość, którą utraciłem. Pamiętam nienawiść do Boga, wszystkich ludzi, ale przede wszystkim do siebie. Tak bardzo się bałem, bolało gorzej niż cokolwiek innego. Ale była tam, stało przede mną i uśmiechała się do mnie. Wiedziałem, że to sen, ale i tak poczułem to ukłucie w sercu. Przypływ tego bólu, który czułem, kiedy nie było już jej. Nie było już nas. Powiedziała mi, że jest ze mnie dumna, bo nareszcie żyję dla siebie. Nie dla bliskich, przyjaciół czy miłości. Powiedziała, że zawsze będzie mnie kochać i żałuje, że musiała odejść. Że to nie była moja wina. Zniknęła a ja obudziłem się i zacząłem wspominać swoje życie. Przeżyłem wspaniałe chwile. Moje życie jest pełne niesamowitych momentów. Teraz to widzę. Życie sprawiło, że upadłem. Wiele razy. Ale tylko po to abym zrozumiał, jak bardzo kocham żyć. Nie wiem, co będzie jutro, ale jest dziś.
|
|
 |
|
"Ten chłopak zawsze chodził z niewidzialnym sztyletem w piersi. Mógł śmiać się z byle powodu, lecz było w nim jakieś pęknięcie, w spojrzeniu, stale pogłębiająca się skaza."
|
|
 |
|
Była moim ideałem. Światełkiem w tunelu, które prowadziło mnie przed siebie. Była wyjątkowa, jedyna i niepowtarzalna. Była Moja, przede wszystkim.
|
|
 |
|
Czasami miłość to za mało, nie ważne jak wielka jest ta miłość.
|
|
 |
|
Moja rzeczywistość jest tak dziwna, że myślę, czy to aby nie sen. Może gdy umrę to się obudzę? W snach tylko śmierć lub uczucie spadania wybudza śpiącego. Zaryzykować? ~aoa
|
|
 |
|
"Rozmawiam coraz mniej z ludźmi. Przestaję opowiadać historię, snuć plany na przyszłość i wracać do tego co już było. Ogólnie z ludźmi to uczę się teraz milczeć. A oni nigdy nie rozumieją"
|
|
 |
|
"Wiesz - moja podejrzliwość, moja nieufność do ludzi jest straszna. To przekonanie, że nikt mnie nie może lubić ani cenić (…). Nie wiesz, jakie to ciężkie wietrzyć wszędzie maski, nawet u tych ludzi, którzy odnoszą się do nas z miłością. Nigdy chyba nie będę mógł naprawdę kochać - bo będę wolał zdławić w sobie sentymenty niż czuć, że miłość czyjaś do mnie jest oparta na tkliwości w stosunku do biednych i słabych istot. Czuję, że jestem właściwie zupełnie wykolejony - zgubiłem rzeczywistość - obracam się w sferze urojeń."
|
|
|
|