 |
|
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem, wpadniemy gdzieś na siebie, może nieświadomie otrę się o twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie sobie obcy - zapomnimy o słodkich słowach na dobranoc, wszystkich wspólnych spacerach, a rozmowy z młodości wepchniemy do wielkiego pudła na strychu. Co prawda, wspomnienia będą tlić się w naszych wnętrzach, prawdopodobnie pozostanie jakiś osad na dnie serca, ale nikt z nas już nie będzie traktował tego poważnie.
|
|
 |
|
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
|
|
 |
|
Ten facet potrafiłby mnie sprowokować do uśmiechu nawet gdybym wisiała na szubienicy.
|
|
 |
|
Najgłupsze pytanie jakie możesz zadać, to: „Co on w niej widzi?” Bo odpowiedź jest banalnie prosta: „To, czego ty nie widzisz”.
|
|
 |
|
Nie zostawia się tych, których się kocha, kiedy jest ciężko. Właśnie wtedy trzeba zostać i trzymać się razem.
|
|
 |
|
Niby człowiek już wie, że po wszystkim. Niby już się pogodził, że nic z tego nie będzie. Niby powoli zapomina. Odcina się, nie pyta. I nagle jedno zdjęcie, jedno cholerne zdjęcie, sprawia, że serce po raz kolejny pęka na miliony kawałków, choć chwilę wcześniej było się pewnym, że już bardziej nie można umrzeć z tej miłości.
|
|
 |
|
Zapanować nie potrafię nad swoimi emocjami, szybko się wkurwiam i wybucham jak dynamit.
|
|
 |
|
Wiesz, miłość ma to do siebie, że nawet gdy jest nie najlepiej, łzy lecą a gardła się zdzierają od brzmiącej głośno ciszy, człowiek wciąż martwi się o drugiego człowieka i jest gotowy na wiele.
|
|
 |
|
Znacie ten moment, kiedy uświadamiacie sobie, że 'to nie tak miało być"? Że mieliście chodzić za rękę i zdobywać świat, kochać się przy blasku księżyca i być przykładem wielkiej miłości dla innych? Znacie ten moment, kiedy Wasza cała wewnętrzna siła ulatuje w słonych kroplach spływających po policzkach? Kiedy pierdolona bezsilność Was pokonuje i nie macie siły by choćby te łzy otrzeć a co dopiero walczyć o coś co nadaje sens waszemu życiu. Leży się tylko na łóżku i modli, by okazało się, że to tylko zły sen, a Ty jutro spotkasz się ze swoją polówką i będziecie najszczęśliwsi na świecie wzbijać się ponad chmury. Ale to nie sen a jutro nie będzie cudownie. I trzeba zebrać się w sobie i znów walczyć, by wróciły te iskierki w oczach i by to śmiech rozbrzmiewał dookoła, a nie głuchy dźwięk rozbijających się łez. Ale nic nie jest niemożliwe prawda? I dwójka kochających się ludzi przecież da radę znów znaleźć wspólny język i naprawić wszystko co się tak nagle spieprzyło, prawda?/podobnodziwka
|
|
 |
|
Dziś brak makijażu to odwaga, na którą stać jedynie nieliczne kobiety.
|
|
 |
|
(…) nauczyła mnie, że ludzkie serca mają nieograniczoną pojemność i nigdy nie wiemy, ile w sobie pomieszczą. Nauczyła mnie, że żadna prośba nie jest zbyt śmiała. Żadna potrzeba nie jest zbyt wielka. Że nadzieja na cud nigdy nie jest absurdalna. A życie nie jest zbyt krótkie, by nie mieć znaczenia.
|
|
 |
|
Jeśli tylko budzisz się rano, masz przed sobą całe życie.
|
|
|
|