 |
Wiesz postanowiłam, że Ci powiem, nie wiem jak zareagujesz, wiem że nie rzucisz mi się na szyję, ani nie powiesz że wszystko będzie okej. Bo nie będzie, wszyscy to wiedzą, ale powiedz tylko słowo, tylko jedno a dam Ci spokój, wiesz żebym kochała nie muszą wszyscy o tym wiedzieć, mogę kochać tak potajemnie, skrycie, tak cichutko i niezauważalnie, że nikt się nie zorientuje, pamiętaj, tylko słowo.
|
|
 |
Boże, żadko kiedy o coś proszę, ale teraz potrzebuję Twojej pomocy, zrób coś, żebym nie budziła się w środku nocy z nadzieją, że leży tuż obok, nie pozwól żebym każdy swój dzień zaczynała z jego imieniem na ustach, nie chcę już wyobrażać sobie tego wszystkiego, po prostu mam dość. Doskonale o tym wiesz, a nic z tym nie robisz, nie rozumiem Cię.
|
|
 |
Nie mając kogoś nigdy w swoich ramionach, a tak cholernie tęsknić, dziwne nie ? Tak samo dziwne jak strach, przed jego reakcją na to co mu kiedyś powiem.
|
|
 |
zmarnowałem szanse kiedyś, dziś marzę żeby coś zmienić.
|
|
 |
co się stało z tymi, którzy byli przy moim boku, co się stało z nimi? dla nich łza w oku.
|
|
 |
przyjdź zanim wszystko minie.
|
|
 |
przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć..
|
|
 |
Czuję się taka wyobcowana wśród tych wszystkich ludzi którzy mnie otaczają, taka inna, taka gorsza, zastanawiam się co ja tu właściwie robię, nie pasuję.
|
|
 |
nie wiem już czy jesteś, zaczynam wariować.
|
|
 |
Zbyt wiele złego, nie chcę być twym kolegą, proszę Cię kurwa, błagam, nie rób mi tego !
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
|
|
|
|