|
- Co w nim jest takiego szczególnego ?
- Jeszcze nie wiem, ale chcę to sprawdzać do końca życia.
|
|
|
Kim jest przyjaciel? Powiem ci. Przyjaciel jest osobą, przy której masz śmiałość być sobą.
|
|
|
wybacz kochanie, ale mojego zaufania nie kupisz na allegro.
|
|
|
Zawsze istnieje tych milion przypadków, że na siebie wpadniemy, gdy tego nie chcę. Kolejny milion zbiegów okoliczności, że na siebie nie wpadniemy, gdy cholernie tego pragnę.
|
|
|
Jesteś sama, bo za bardzo chcesz być czyjaś. Za bardzo chcesz należeć do niego i tylko do niego. To boli wiem, ale gdybyś tylko mogła być obojętna wobec niego, to On dawno należałby do Ciebie.
|
|
|
Łatwo zorientować się, że ktoś nam się podoba. Gorzej z zakochaniem. Jeśli żywiej reagujemy na słowa piosenki, która wcześniej nas nie wzruszała, a nasz świat zaczyna się kręcić wokół tej jedynej osoby to znaczy, że jesteśmy zakochani...
|
|
|
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali
|
|
|
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat.
Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać..
|
|
|
Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie
|
|
|
Klęski się zdarzają. Nikt ich nie uniknie. Dlatego czasem lepiej przegrać bitwę o swoje marzenia niż zostać pokonanym, nie wiedząc po co się walczyło.
|
|
|
Świat pewnie pękłby ze śmiechu, gdyby się dowiedział, że chcesz do mnie wrócić po tym wszystkim co mi zrobiłeś.
|
|
|
słowa mogą być jak szalik, który otula mnie.
chroni przed zimnem świata, zatrzymuje ciepło uczuć i nie dopuszcza zbędnych podmuchów brutalnego wiatru, wydmuchującego całą magię z małego, osobistego światka, w którym przyszło mi żyć.
słowa to szalik, bandaż, gips i sweter. to płaszcz i buty, w których przemierzam bezkresny obszar mojego życia. życia, które swoją prostotą i pozytywną monotonią rozognia do granic możliwości źrenice.
|
|
|
|