 |
''Więc spójrz w lustro i nawet, gdy widzisz w nim siebie, czujesz, że jest pusto.''
|
|
 |
''Wiesz,że nie umiem sobie radzić,chciałbym lufę nabić,pod ręką mam tylko wódkę ale to mi nie pomaga, mogę zalać się smutkiem.''
|
|
 |
chcę zapomnieć,bo nie daję rady już.
|
|
 |
z tęsknoty umiera moja dusza.
|
|
 |
być tam,gdzie nie ma ludzi,którzy zadają ból.
|
|
 |
nigdy mnie nie zrozumiesz.
|
|
 |
zmień swoje życie,by nie iść na ślepo.
|
|
 |
bądź przygotowany,że w każdej chwili coś może dobiec końca.
|
|
 |
wybita 02:02 a przede mną kolejna noc,w której powieki nadal nie zamknięte. wykańczam się tym wszystkim,a najbardziej wspomnieniami,które ciągną się od kilku miesięcy. czuję spływające łzy,nie mogę ich zatrzymać.spływają po policzkach,a ja zdaję sobie sprawę,że już nie wrócisz. każdy dzień uświadamia mi coraz więcej,w szczególności pokazuje jak bardzo TĘSKNIĘ. może już wystarczy tego codziennego bólu?codziennych łez? codziennych walk o chwilowy uśmiech? może czas zamknąć swoje serce na miłość? ale czy jest możliwość? uczucia wciąż narastają i maleją,raz tak,raz tak. może już przestańcie ze mną igrać?nie widzicie,że brakuje mi sił na życie? na stawianie kroków? jeśli nie to otwórzcie szeroko oczy i zaglądnijcie w głąb mojego serca,które gnije z nadmiaru bólu i niezagojonych ran.
|
|
 |
Nie ukrywam, że chciałam takiej samej zabawy, z którą Ty mnie wciągnąłeś pewien czas temu. Pozwoliłeś mi na to, abym uwierzyła w siebie, miłość, abym nauczyła się na nowo ufać. I udało mi się to wszystko osiągnąć tylko dlaczego właśnie takim kosztem? Dlaczego za odrobinę szczęścia muszę płacić tak wysoką cenę? Kiedyś może to załatwiłabym inaczej, ukryła wszystko w słonych łzach, ale nie. Tym razem nie będę cichą myszką, która nie zrobi nic, która nie odezwie się słowem. Przykro mi, że musiałam tracić czas na Ciebie. Przykro mi, że przeżywałam nasze dwie poważne kłótnie. Przykro mi jest również przez to, co mi powiedziałeś. Nie zraniłeś, jak Twoi poprzednicy. Zraniłeś inaczej, zraniłeś bez znieczulenia, bez bólu, ale z nowym doświadczeniem.
|
|
 |
''dzisiaj znów słuchałam Twojej poczty głosowej.''
|
|
|
|