 |
|
cz.3 Zadajesz sobie setki pytań ''DLACZEGO?'DLACZEGO TERAZ?'' i tym podobne pytania. Odpowiedzi nie uzyskujesz..Nie możesz tego znieść,nie masz sił dalej tu być i kroczyć bez niej,bez kolejnej osoby,która odeszła.Jeszcze kilka dni temu byliście tu razem. Dziś jesteś tu sama-płacząc i wspominając ją. Nie radzisz już sobie z tą myślą,z tym ciężarem,który z dnia na dzień na Ciebie spada.Próbujesz krzyczeć,wołać ją,lecz nie masz sił.Wyciągasz żyletkę i próbujesz wyryć jej imię,udaje Ci się. Czujesz ból,krew spływa coraz bardziej,lecz Ciebie to nie nie obchodzi.
|
|
 |
|
cz.4 Nadal jesteś,nadal cierpisz,a tego nie chcesz.Pragniesz,by Twoja męka się skończyła,jak najszybciej i bezboleśnie. Wyciągasz drugą żyletkę-mocniejszą i celujesz na żyłę,wbijasz coraz głębiej i głębiej,by już nie czuć nic. Czujesz,że to ten moment,by odejść.Przeleciała Ci myśl,myśl o bliskich,o rodzinie. Jesteś tak załamana,że nawet nie myślałaś o osobach,które Cię kochają,których zostawisz bez pożegnania,bez wyjaśnień.Lecz już jest za późno na pożegnania,jest za późno na wszystko. Krwawisz coraz mocniej,wypowiadasz ostatnie 'Przepraszam za wszystko' i mdlejesz. Ciebie już nie ma,nie ma Twojej duszy,nie bije Ci serce-umarłaś.
|
|
 |
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro. | choohe
|
|
 |
|
jak mam dalej żyć,by z tym wszystkim się pogodzić?
|
|
 |
|
nie mieliśmy szans,by to przetrwać.
|
|
 |
|
zrobiłam jeden krok,w złą stronę.
|
|
 |
|
kocham Cię i wszystko inne jest nieważne.
|
|
 |
|
stale coś się psuje,ale naprawić tego nie potrafisz.
|
|
 |
|
''nic się nie układa,nadziei już nie ma,szczęście mnie zwodzi.już nic mnie nie obchodzi.''
|
|
 |
|
gdzie bym nie była ciągle myślę o Tobie.
|
|
 |
|
oczy są zalane łzami,nie chcę już pamiętać. chcę stąd uciec,chcę znaleźć szczęście.
|
|
|
|