 |
|
Jednak mimo wszystko potrzebuję kogoś.
Bo samotność mnie ogarnia, wplątuje w psychikę,
przenika mózg. Ale mniejsza o to.
|
|
 |
|
Dlaczego łzy w moich oczach sprawiają, że każdy zaraz pyta o Ciebie?
|
|
 |
|
Nie gryzę. Jeśli nawet, to obiecuję, że będzie Ci się podobać.
|
|
 |
|
Wcale nie chcę uciekać, chcę dać sobie radę, tylko za cholerę nie wiem jak.
|
|
 |
|
Że niby jest zajebiście i nie ma się czym przejmować?
|
|
 |
|
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć,
wszystkie problemy zamurować w ścianie.
|
|
 |
|
Po kilku dniach budzisz się ze strachem w oczach, miałaś sen w którym On zginął nawet na wspólnych fotkach.
|
|
 |
|
Monotonnie mija kolejna chwila, zegar spogląda jakby chciał nas pozabijać.
|
|
 |
|
Czasem problemy palą, a brak perspektyw mrozi krew
|
|
 |
|
Chcę mieć satysfakcję z popełnianych czynów,
wiedzieć że mam rację chociaż ma ją tylu
|
|
 |
|
Tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy
Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny ,
|
|
 |
|
a moja miłość pachnie fajkami i alkoholem.
moja miłość jest niegrzeczna.
|
|
|
|