 |
Martwi mnie to, że nie mogę o wszystkim opowiedzieć. Muszę to dusić w sobie, niszczyć siebie - gniję od środka. Czasem, kiedy jest naprawdę źle i czuję jakbym umierała przeraża mnie jedno, że żyję, że sama śmierć będzie dużo gorsza. / i.need.you
|
|
 |
Nie powiem , że mam się dobrze, bo tak naprawdę jestem przerażana, tym co jesst i co mnie jeszcze czeka w najbliższym czasie. Obawiam się, że tego nie zniosę, że nie zniesie to moja psychika, a przeciez szkoda mi jej, bo tyle już wytrzymała. Na dzień dzisiejszy, muszę przyznać, że chcę stąd wyjechać, nie musieć ty wracać, znaleźć nowe miejsce, nowych ludzi i nową siebie. Boję się o siebie, kolejne rzeczy wpychają mnie w skrajność. Ale chyba nie mogę już nic zrobić, przecież każdy popełnia blędy, ja chyba jednak popełniłam zbyt wiele / i.need.you
|
|
 |
tęsknie za całym tobą, za tym co było, a dobrze było nam razem. Chcę cię pocałować, muszę cię pocałować, cholera kocham cię. / i.need.you
|
|
 |
słońce jest wszędzie w pokoju, zajmuję mi wszystko, żle się czuję, nie mam się gdzie podziać / i.need.you
|
|
 |
|
Nie musisz pytać co u mnie,od chwili,w której odszedłeś nic się nie zmieniło,nadal jest szaro i pusto,nadal usypia mnie cisza,wargi pieści milczenie.Przywykłam do ranków, które nie cieszą, zachodów słońca,które przestałam kochać.Wciąż potykam się o tęsknotę,spotykam ją tuż w progu pokoju i upadam uderzając twarzą o wspólne fotografie,których nie byłam w stanie spalić,zostawia siniaki na moim ciele,których bólu nie uśmierzy Twój dotyk.Jemy śniadania,Ja i Tęsknota zajmująca miejsce naprzeciwko stołu,podaję jej Twoją ulubioną kawę,uwielbia ją,doprasza się w taki sam sposób jak Ty.Rozmawiamy,przypomina o Tobie,jaki byłeś,jak o mnie dbałeś aż w końcu prosi o rozmowę z sercem,pragnie powiedzieć mu,przypomnieć jak kochał,byleby tylko nie zapomniało.Dzielę z nią łóżko,zajmuje Twoją połowę łóżka,otula mnie chłodem i przypomina jak brakuje Twojego ciepła.Nie zwariowałam to tylko Ona,Ona nie pozwala mi o Tobie zapomnieć.Nie czuję się samotna,tęsknota,mam ją,mogę nią żyć,Ona może niszczyć mi życie
|
|
 |
Ja wiem, że czasem lepiej zostać tak wewnątrz siebie, zamkniętym. Bo wystarczy jedno spojrzenie, żeby się rozkleić, wystarczy, że ktoś wyciągnie dłoń, by człowiek nagle poczuł, jaki jest kruchy, bezbronny, by wszystko się zawaliło jak piramida z zapałek
|
|
 |
Kto potrzebuję wakacji tak jak ja? -.-
|
|
 |
Żyj życiem ziomuś,
jakby każda minuta miała być pierwszą
i jakby każda minuta miała być ostatnią.
|
|
 |
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje
|
|
 |
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
|
|
 |
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
|
|
 |
Serce i ciało poznały blizny
|
|
|
|