 |
|
Strach to czasem brzydka rzecz. Nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil. Będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz.
|
|
 |
|
Nie ma się czego bać, i chlać i chlać i chlać ziom.
|
|
 |
|
powiedziałeś, że będziemy już razem, że się nie poddamy. mieliśmy być dla siebie wzajemną siłą, wsparciem, troską. każda przeciwność losu powinna być przez nas niszczona, a tak nie jest. dlaczego? bo ty postanowiłeś odejść. zabawiłeś się jedynie moim kosztem. nie zważałeś na to co czuję, jak bardzo cię kocham. byłam w stanie wiele poświęcić i tak zrobiłam z myślą o tobie. a ty? wykorzystałeś to wszystko. zabrałeś swoje uczucia i spieprzyłeś. zapomniałeś jednak dostrzec, że z twoimi uczuciami zginęła również część mnie. okradłeś mnie z serca, porwałeś moją duszę. zwróć mi to co już nie należy do ciebie póki nie jest za późno. ~remember_~
|
|
 |
|
Przyjaciel? Człowiek, przy którym mogę być sobą. To On buduje moje życie, stawia razem ze mną fundamenty, o które następnie przez cały czas muszę walczyć. Jest przy mnie w każdej chwili. Niezależnie od tego co się dzieje. On wie, kiedy jest źle, nie musi się o nic pytać. Wyczuwa to wszystko poprzez telepatię. On kocha, jak nikt inny. Jest w stanie poświęcić swoje życie, aby tylko wszystko było dobrze. Gdyby ktoś zapytał czy oddałby dla mnie krew, aby ratować moje życie oraz zdrowie nie zawahałby się. Zrobiłby to natychmiast nie myśląc o tym, czy jest w stanie to zrobić, czy nie będzie odczuwał jakiś skutków ubocznych. On rzuca wszystko i w mgnieniu oka przyjeżdża, przytula do siebie..I nie pociesza, że będzie dobrze. Mówi jedynie, że życie jeszcze nie raz skopie nasze tyłki, ale to wyłącznie od nas zależy, jak dalej potoczą się nasze losy. On podnosi mnie kiedy upadam. Nie rezygnuje ze mnie nawet, gdy Go odpycham. On jest wszystkim co najważniejsze i tak naprawdę najcenniejsze w życiu.
|
|
 |
|
A pamiętasz każdy dzień, w którym wylewałam masę łez? To było przez ból, tęsknotę oraz rozpacz. Cierpiałam wtedy, jak nigdy. Nie byłam w stanie pogodzić się z Jego odejściem. Próbowałeś mnie jakoś wyciągnąć z dołka, w który wpadłam. Zabierałeś mnie na wycieczki za miasto, robiłeś wszystko, abym miała, jak najwięcej ruchu, i jak najmniej przy tym myślała. Zagadywałeś mnie na wiele różnych sposobów. Czasami udawało Ci się dotrzeć do mnie, sprawiałeś wtedy, że na chwilę moją twarz przyozdobił ciepły uśmiech, który posłany był w Twoim kierunku. Lecz to był zaledwie ułamek paru sekund. Nie wiadomo kiedy a ja już ponownie się smuciłam. Nie było dla mnie ratunku. Sama musiałam się z tym wszystkim pogodzić. Sama musiałam walczyć ze swoją tęsknotą oraz bólem tuż po Jego śmierci.~remember_~
|
|
 |
|
Wyciągam do Ciebie zimną, bladą dłoń. Chcę się z Tobą pogodzić. Wyjaśnić sobie wszystkie kwestie nieporozumień, lecz Ty odrzucasz to wszystko. Nie przestaję jednak walczyć. Codziennie przez równy rok wykonuję tę samą czynność. Liczę na to, że Twoje serce zostanie skruszone, że nastanie przełomowy moment w naszym życiu, gdy przełamiesz te wszystkie lody, ból, strach niepewność względem mnie. Jednak nie następuje nic takiego. Mija dużo czasu, a ja wciąż wynajduję nowe sposoby, aby się do Ciebie zbliżyć. Widzisz? Staram się. Przynajmniej próbuję na jakieś sposoby o Ciebie walczyć. Ty jednak tego nie rozumiesz, nie obchodzi Cię to, jak wiele bólu mi sprawia Twoje zachowanie. Nie reagujesz na moje słowa, nie ranią Ciebie moje łzy. Stajesz się obojętny na to wszystko. Zaczynam rozumieć, że to nie miało sensu. Jednak nigdy nie zarzucę sobie, że nie walczyłam, ponieważ to robiłam.. A to, że zostałam odrzucona staje się zupełnie czymś innym, mało znaczącym czynnikiem pomiędzy nami.~remember_~
|
|
 |
|
chcę zostawić to za sobą.
chcę zacząć życie od nowa. bez większych zobowiązań. bez sztucznego uśmiechu, który przybiera wzór maski. po tak wielu przejsciach pragnę poczuć smak niewinnego szczęścia.~remember_~
|
|
 |
|
Jesteśmy zbyt dumni, aby pierwsi wyciągnąć rękę do zgody.
|
|
 |
|
Bo przychodzi taki czas, taki moment, gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby.
|
|
 |
|
Ile jeszcze będziesz śnił o tym czego mieć nie możesz?
|
|
 |
|
Gówno prawda, wcale nie jesteśmy sobie przeznaczeni.
|
|
 |
|
Facet jest jak kawa, najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala Ci zasnąć przez całą noc.
|
|
|
|