 |
|
usuwam Twoje wiadomości. tak, ciężko mi, ale muszę zapomnieć.
|
|
|
|
chwile, gdy nie potrzebuję marzyć, wiesz, oddałabym wszystko.
|
|
|
|
niech połaczy nas to, co dzieli
|
|
|
|
czy o tak wiele proszę, prosząc byś pokochał mnie?
|
|
|
|
może być trudno, ale razem damy radę. no powiedz, prawda, że damy radę? prawda? czemu nic nie mówisz?
|
|
|
|
jesteś taki piękny. cały.i na zawnątrz i tam w środku. i chociaż wiem, jak świetnie potrafisz ranić, ja kocham każdą ranę, zadaną przez Ciebie. kocham Twój niepoukładany świat.kocham Twoje złości i milczenie. kocham Cię całego od włosów, po palce u stóp. od szczerego uśmiechu, po łzy rozpaczy. kocham szczęśliwego i smutnego. kocham. kocham. kocham. tak po prostu. chociaż wiem, że Ty nie kochasz mnie.
|
|
|
|
wiem że muszę skończyć przeglądać te głupie, nic nie znaczące wiadomości od Ciebie.
|
|
|
|
jak to jest, że Ty możesz mieć wyjebane a ja Ciebie nie potrafię?
|
|
|
|
zaraz, zaraz. przecież my się w ogóle nie znamy. nasze przestrzenie życiowe tak się od siebie różnią, że mijamy się gdziekolwiek i jakkolwiek. nie wiem czy masz drugie imię i co lubisz jeść na śniadanie. przecież nie obracam się w towarzystwie Twoich znajomych, a Ciebie widuje raz na osiem miesięcy. jak to możliwe, że Cię kocham?
|
|
|
|
a pamiętasz jak pierwszy raz wtuliłam głowę w Twoje ramie? odgarnąłeś mi wtedy włosy z czoła i tylko musnąłeś wargami. mi to wystarczyło. potem uciekłeś i już Cie nie było. tęskniłam, nawet nie wiesz jak bardzo.
|
|
|
|
pewnie gdybym miała Cię na codzień, umarłabym z przesytu.
|
|
|
|
może nie jestem taka jaką sobie wyobrażałeś, ale strasznie Cię potrzebuje, wiesz?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
