 |
bananowe domki, lanser za dyche i stado kretynów.
|
|
 |
Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę.
- Co robisz? - zapytała.
- Biorę to co moje. - odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie.
|
|
 |
Zabiorę cię jak najdalej od tego świata, żebyś mógł razem ze mną tylko dobre chwile łapać .
|
|
 |
to uczucie narasta, wciąż czuję ,że Cię chcę.
|
|
 |
widzę,że się cofasz, patrzysz na mnie z litością i wyrzutem, widzisz tylko moje winy, myślisz,że lepiej będzie mi bez Ciebie. to chyba już koniec. już chyba nic się nam nie przydarzy. to co było nie wróci, odszedłeś. tak mi pusto w sercu..
|
|
 |
teraz, to znamy się tylko przez sms'y i głupie spojrzenia. ;/
|
|
 |
"nieważne co mówią, ważne, że mówią!"
|
|
 |
przytul, tak jak wtedy.! );
|
|
 |
' ..chcieć zapomnieć o tym co było,
nie bój się, wytrzyj łzy, żyj chwilą...! '
|
|
 |
spadłam w przepaść Twojej obojętności, a przecież jeszcze nie nauczyłam się latać...
|
|
 |
w swoim małym świecie z kartonu obserwuje ruch drętwej muchy latającej nisko, chyba ma lęk wysokości,bo spada za każdym razem kiedy wzniesie się wyżej, zupełnie tak jak my kiedyś,upadaliśmy zawsze kiedy było co raz to lepiej. zbyt późno przejrzałam na oczy, za dużo czasu zajęło mi szukanie problemu tam gdzie go nie było. już nikt nie zajmie Twojego miejsca, bez Ciebie umieram.. chwila po chwili tracę oddech, już nie walczę, nie mam po co...
|
|
|
|