głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niesamowicie

Zapisane słowa  jakie przed laty wypowiedział dowódca  plutonowy Piotr Buder:    ...  widząc  że Niemcy kierują się w prawo  w stronę kanału  przerzuciłem cekaem Barana na okno koło pryczy  które wychodziło na kanał. Ogień był niesamowity. Cała wartownia trzęsła się  po prostu 'chodziła'. Żołnierze byli rozwścieczeni. Kiedy krzyczałem 'przerwij ogień'  liczyłem się z ewentualnym wyczerpaniem amunicji   żołnierze w ogóle nie reagowali. Musiałem biegać od jednego do drugiego i odrywać ich od broni. Zapał do walki był ogromny .   Obrona Westerplatte   Dziękujemy.

diastema dodano: 7 listopada 2012

Zapisane słowa, jakie przed laty wypowiedział dowódca, plutonowy Piotr Buder: ,,[...] widząc, że Niemcy kierują się w prawo, w stronę kanału, przerzuciłem cekaem Barana na okno koło pryczy, które wychodziło na kanał. Ogień był niesamowity. Cała wartownia trzęsła się, po prostu 'chodziła'. Żołnierze byli rozwścieczeni. Kiedy krzyczałem 'przerwij ogień' (liczyłem się z ewentualnym wyczerpaniem amunicji), żołnierze w ogóle nie reagowali. Musiałem biegać od jednego do drugiego i odrywać ich od broni. Zapał do walki był ogromny". / Obrona Westerplatte / Dziękujemy.

''Życie nie jest do dupy  jeśli chodzi o większość momentów. Kiedy jesteśmy mali każdy całą swoją uwagę skupia na nas  jakbyśmy byli skarbem królewskim. Kiedy jesteśmy w przedszkolu nie mamy zbyt wielu zadań do wykonania  oprócz posłuszeństwa wobec przedszkolanki. Początki szkoły też nie są trudne  jeśli ma się przy sobie kolegów i koleżanki z przedszkola  o których przed chwilą wspomniałam. Dorastamy w lekkiej beztrosce i zdobywamy coraz to większą wiedzę oraz osiągnięcia  aż w końcu stajemy się uczniami liceum  gdzie już od pierwszej klasy nauczyciele mówią o egzaminie maturalnym  który będziemy pisać w ostatniej klasie. To jest chyba najtrudniejszy okres dla człowieka. Liceum. Pierwsze prawdziwe porażki  pierwsze nerwy w czasie sprawdzianów  strach przed nieukończeniem szkoły i nie dostaniem się na wymarzone studia''. Pierwsza miłość  która boli i rani jak diabli.''

alcoholicsmile dodano: 4 listopada 2012

''Życie nie jest do dupy, jeśli chodzi o większość momentów. Kiedy jesteśmy mali każdy całą swoją uwagę skupia na nas, jakbyśmy byli skarbem królewskim. Kiedy jesteśmy w przedszkolu nie mamy zbyt wielu zadań do wykonania, oprócz posłuszeństwa wobec przedszkolanki. Początki szkoły też nie są trudne, jeśli ma się przy sobie kolegów i koleżanki z przedszkola, o których przed chwilą wspomniałam. Dorastamy w lekkiej beztrosce i zdobywamy coraz to większą wiedzę oraz osiągnięcia, aż w końcu stajemy się uczniami liceum, gdzie już od pierwszej klasy nauczyciele mówią o egzaminie maturalnym, który będziemy pisać w ostatniej klasie. To jest chyba najtrudniejszy okres dla człowieka. Liceum. Pierwsze prawdziwe porażki, pierwsze nerwy w czasie sprawdzianów, strach przed nieukończeniem szkoły i nie dostaniem się na wymarzone studia''. Pierwsza miłość, która boli i rani jak diabli.''

  Zabiorę cię stąd – rzekł chwytając dziewczynę za rękę – Pod jednym warunkiem.   Zrobię wszystko – odrzekła podekscytowana siedemnastolatka.   Wyjdź za mnie – rzekł klękając na jedno kolano  a ona się zaśmiała.   Oszalałeś – stwierdziła od razu dziewczyna – Nie wyjdę za ciebie. Jestem jeszcze w liceum – dodała – Chciałabym najpierw coś osiągnąć  a zresztą znam cię dopiero jeden dzień.    I wiesz o mnie więcej  niż większość moich znajomych. A więc kiedy? – spytał spragniony romantyk.    Za dziesięć lat – rzuciła dziewczyna wymyślając pierwszą lepszą datę dla żartu.    A więc za dziesięć lat przyjdziesz tu  spotkamy się w tym samym miejscu  a ty powiesz mi „tak” lub „nie”. Poczekam – skwitował chłopak całując jej dłoń  a następnie wstał z klęczek – Mamy dziesięć lat  aby poznać siebie nawzajem.

alcoholicsmile dodano: 4 listopada 2012

- Zabiorę cię stąd – rzekł chwytając dziewczynę za rękę – Pod jednym warunkiem. - Zrobię wszystko – odrzekła podekscytowana siedemnastolatka. - Wyjdź za mnie – rzekł klękając na jedno kolano, a ona się zaśmiała. - Oszalałeś – stwierdziła od razu dziewczyna – Nie wyjdę za ciebie. Jestem jeszcze w liceum – dodała – Chciałabym najpierw coś osiągnąć, a zresztą znam cię dopiero jeden dzień. - I wiesz o mnie więcej, niż większość moich znajomych. A więc kiedy? – spytał spragniony romantyk. - Za dziesięć lat – rzuciła dziewczyna wymyślając pierwszą lepszą datę dla żartu. - A więc za dziesięć lat przyjdziesz tu, spotkamy się w tym samym miejscu, a ty powiesz mi „tak” lub „nie”. Poczekam – skwitował chłopak całując jej dłoń, a następnie wstał z klęczek – Mamy dziesięć lat, aby poznać siebie nawzajem.

za mało mam Ciebie a innych często dosyć.

niedlaciebiekotkuu dodano: 3 listopada 2012

za mało mam Ciebie a innych często dosyć.

choć nie raz tak obojętni  cały czas tak dla siebie dostępni.

niedlaciebiekotkuu dodano: 3 listopada 2012

choć nie raz tak obojętni, cały czas tak dla siebie dostępni.

Życie nie było proste  rzucało kłody pod nogi  ale przecież ze wszystkim można było sobie poradzić  jeśli tylko się chciało  jeśli miało się wsparcie kogoś  kto pobudzałby cię do działania. To wyłącznie nasze decyzje  przemyślane albo nie  mogą zmienić los nasz lub kogoś nam bliskiego  czasami w dobrym  ale czasami w złym kierunku.

alcoholicsmile dodano: 3 listopada 2012

Życie nie było proste, rzucało kłody pod nogi, ale przecież ze wszystkim można było sobie poradzić, jeśli tylko się chciało; jeśli miało się wsparcie kogoś, kto pobudzałby cię do działania. To wyłącznie nasze decyzje, przemyślane albo nie, mogą zmienić los nasz lub kogoś nam bliskiego, czasami w dobrym, ale czasami w złym kierunku.

kiedy mnie dotykasz dostaję gęsiej skórki  delikatnie mnie całując  sprawiasz  że po moim całym ciele rozchodzą się ciarki  gdy przyciskasz mocniej do ściany umysł przestaje pracować. grincher

maallaga dodano: 2 listopada 2012

kiedy mnie dotykasz dostaję gęsiej skórki, delikatnie mnie całując, sprawiasz, że po moim całym ciele rozchodzą się ciarki, gdy przyciskasz mocniej do ściany umysł przestaje pracować. grincher

  Definicja „przyjaciel” kryła się w tych czterech  pokręconych głowach. I w jednej pięknej  jasnowłosej  razem z ukrytym w zakamarkach serca uczuciem.

alcoholicsmile dodano: 29 października 2012

- Definicja „przyjaciel” kryła się w tych czterech, pokręconych głowach. I w jednej pięknej, jasnowłosej, razem z ukrytym w zakamarkach serca uczuciem.

Dziewczyna poczuła ciepło na swojej dłoni. Spojrzała w dół i uśmiechnęła się szeroko. Ich splątane w mocnym uścisku dłonie – tyle jej wystarczyło.    I nie musieli nic mówić – wiedzieli  że powietrze między nimi miało inny zapach i smak.

alcoholicsmile dodano: 29 października 2012

Dziewczyna poczuła ciepło na swojej dłoni. Spojrzała w dół i uśmiechnęła się szeroko. Ich splątane w mocnym uścisku dłonie – tyle jej wystarczyło. I nie musieli nic mówić – wiedzieli, że powietrze między nimi miało inny zapach i smak.

Wraz z ostatnimi słowami podniósł ją  a ona instynktownie oplotła go nogami w pasie i rękami wokół szyi  podbródek opierając na jego ramieniu  policzkiem wtulając się w skórę szyi. Nie protestowała  kiedy – sama nie była pewna  jak – usadowił ich na tylnym siedzeniu samochodu. Usiadła obok  obserwując  jak chłopak włącza ogrzewanie  a chwilę później kładzie się wygodnie  uśmiechem zapraszając ją do siebie. Nie było nawet sekundy zastanowienia – blondynka od razu ułożyła się na nim  czując  jak gorąc ogarnia zziębnięte komórki skóry. Bez skrępowania wtuliła się w szatyna  który splótł swoje dłonie na tyle jej pleców.

alcoholicsmile dodano: 29 października 2012

Wraz z ostatnimi słowami podniósł ją, a ona instynktownie oplotła go nogami w pasie i rękami wokół szyi, podbródek opierając na jego ramieniu, policzkiem wtulając się w skórę szyi. Nie protestowała, kiedy – sama nie była pewna, jak – usadowił ich na tylnym siedzeniu samochodu. Usiadła obok, obserwując, jak chłopak włącza ogrzewanie, a chwilę później kładzie się wygodnie, uśmiechem zapraszając ją do siebie. Nie było nawet sekundy zastanowienia – blondynka od razu ułożyła się na nim, czując, jak gorąc ogarnia zziębnięte komórki skóry. Bez skrępowania wtuliła się w szatyna, który splótł swoje dłonie na tyle jej pleców.

I skończyła się bajka. My się skończyliśmy. Skończyła się nieśmiertelność  nasza nieskończoność nigdy nie nadeszła. Już nie dryfujemy złączeni biciem serc  teraz osobno tułamy się po brzegu  patrząc daleko poza linię horyzontu  bo już nie możemy jej dosięgnąć. Nie razem.    Chciałabym Cię nienawidzić  chciałabym Cię wyrzucić  zakopać pośród książek z przereklamowanymi miłosnymi historiami  które kończą się szczęśliwie. Ale nie umiem?

alcoholicsmile dodano: 29 października 2012

I skończyła się bajka. My się skończyliśmy. Skończyła się nieśmiertelność, nasza nieskończoność nigdy nie nadeszła. Już nie dryfujemy złączeni biciem serc, teraz osobno tułamy się po brzegu, patrząc daleko poza linię horyzontu, bo już nie możemy jej dosięgnąć. Nie razem. Chciałabym Cię nienawidzić, chciałabym Cię wyrzucić, zakopać pośród książek z przereklamowanymi miłosnymi historiami, które kończą się szczęśliwie. Ale nie umiem?

Walizka stała tuż przy drzwiach  ale ona wciąż nie była pewna swojej decyzji. Siedziała na fotelu i wpatrywała się w jej wielkie zdjęcie wiszące w antyramie na przeciwległej ścianie. Pamiętała  jak on je zrobił  jak cieszył się  niczym dziecko  że wreszcie jakieś zdjęcie wyszło mu niemalże perfekcyjnie. Bo dla niego perfekcyjna była sama jej osoba.

alcoholicsmile dodano: 29 października 2012

Walizka stała tuż przy drzwiach, ale ona wciąż nie była pewna swojej decyzji. Siedziała na fotelu i wpatrywała się w jej wielkie zdjęcie wiszące w antyramie na przeciwległej ścianie. Pamiętała, jak on je zrobił, jak cieszył się, niczym dziecko, że wreszcie jakieś zdjęcie wyszło mu niemalże perfekcyjnie. Bo dla niego perfekcyjna była sama jej osoba.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć