 |
|
miejmy odwagę spróbować. może to akurat miłość.
|
|
 |
na pasztecie było napisane, że termin kończy się w dwa tysiące trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała! ...
|
|
 |
Fuck yesterday. Fuck tomorrow. Fuck today. Fuck lies. Fuck life. Fuck it. Fuck this. Fuck that. Fuck them. Fuck him. Fuck her. Fuck you. Fuck absolutely everything.
|
|
 |
Życie jest nam dane. Mamy żyć dla samego życia. Dla cierpienia. śmierć ma zakończyć nasze cierpienie, więc dlaczego tak się jej boimy? Jesteśmy niczym, a ciągle wmawiamy sobie, że jesteśmy kimś.
|
|
 |
Uważaj suko, bo kiedyś tipsy odpadną, szpilki się powykrzywiają, puder zejdzie, tusz zmyje, ciuchy wyjdą z mody a kurewski charakter Ci zostanie .
|
|
 |
- Idiotka, debilka, frajerka!
- Skończyłeś już wymieniać członków swojej rodziny ?
|
|
 |
- masz piękne oczy.
- dziękuję, były w zestawie z twarzą.
|
|
 |
nauczycielka : Zaraz zadzwonię do Twoich rodziców! - uczeń : a czy moi rodzice dzwonią do pani i zwierzają się pani ze swoich problemów w pracy?
|
|
 |
Przecież na szczęście nie można wiecznie czekać, czasem trzeba go poszukać, choćby było ukryte w największych zakamarkach świata.
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory by wtulić się w Ciebie i poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rapu, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie, aż wrócisz z pracy. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
 |
A gdybyśmy byli gotowi podjąć ryzyko związku, bylibyśmy razem i osobno jednocześnie. Chciałabym móc dzielić z Nim wszystkie smutki i radości, mieć Go przy sobie, kiedy będę potrzebować właśnie Jego obecności. Móc się przytulić i usłyszeć, że zawsze będzie przy mnie. Tutaj czar pryska, pojawia się odległość. Dla mnie esy i gadu to zdecydowanie za mało, potrzebuję Jego fizycznej obecności.
|
|
 |
Wyzywaj mnie od najgorszych,
wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie,
tylko mam jeden, pierdolony warunek,
na który najwyraźniej Cię nie stać -
patrz mi w oczy robiąc to wszystko.
|
|
|
|