 |
Jak przyjdzie co do czego, to człowiek człowieka nawet ostatnią deską ratunku zabije.
|
|
 |
Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni
|
|
 |
Chcę Ciebie. Nikogo innego. Chcę uśmiech, pocałunki, poczucie bezpieczeństwa, które mi dawałeś. Chcę by moje serce wróciło do dawnego stanu i znów kochało Cię tak jak wcześniej.
|
|
 |
Pewnie nawet nie pomyślałeś, że nie tak łatwo jest się pozbyć mnie z życia. Ja lubię wracać, lubię przypominać, lubię zaskakiwać. I będę to robić właśnie wtedy kiedy nie będziesz się tego spodziewał. Będę w Twoim życiu zawsze, nie odpuszczę sobie. A Ty? Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy, że jestem Ci potrzebna, ale wreszcie zrozumiesz i docenisz wszystkie moje starania i to czekanie, które sprawiało, że stałam w bezruchu. / napisana
|
|
 |
zawsze wstawałam prędzej od niego . po spędzeniu kilku minut w łazience pędziłam do kuchni , żeby przygotować śniadanie dla nas obojga . w niesfornie upiętych wysoko włosach , starej , przydługawej podkoszulce i krótkich bokserkach stałam nad kuchenką starając się zrobić najlepsze naleśniki jakie potrafię . często zakradał się po cichu za mną i mocno obejmował zaciskając swoje dłonie na moim brzuchu . wyprowadzał mnie z równowagi zwykłym muskaniem mojej szyi swoimi wargami . nigdy nie mogłam dokończyć smażenia , bo odwracał mnie szybkim ruchem do siebie , przez moment patrzył mi w oczy i dawał buziaka na dzień dobry . czując go przy sobie nie liczyło się dla mnie nic więcej . nie zwracałam uwagi na naleśnika na patelce , na psa jęczącego i proszącego o poranny spacer . potrafiłam stać na palcach przy nim , obejmować go za szyję w dłoni z metalową łopatką i całować się do momentu , w którym cała kuchnia nie napełniła się dymem unoszącego się z nad palącej patelni
|
|
 |
Podobno serce to najsilniejszy mięsień. Ciekawe, bo łamie się za każdym razem, gdy cie widzę.
|
|
 |
wszyscy jesteśmy fałszywi, wszyscy coś ukrywamy, coś udajemy. wszyscy.
|
|
 |
Dziewczyno! Jesteś sama, byłaś sama i zawsze będziesz sama pogódź się z tym do cholery! - Dobrze.. - Co czujesz? - Nic.. Pustkę.
|
|
 |
'Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń.'
|
|
 |
Kiedyś miała tak, że jej serce było wypełnione całym mnóstwem uczuć. Nie było momentu, aby chociaż jedno się tam nie znajdowało. Nie ważne czy to był smutek, radość, miłość bądź cierpienie nią spowodowane. Teraz.. nauczyła się trochę i zdała sobie sprawę, że nie czuje nic, znajduje się tam pustka. /JustForget
|
|
 |
'Co mi to da że się zjaram? 3 godziny będę śmiała się z niczego, zapomnę o problemach. a co później? z powrotem wraca moja 'codzienność' smutna, szara i ponura. wszystko wraca do normy, byle co zmusza do płaczu i nic nie ma sensu.'
|
|
 |
Co byś zrobił gdybyś to wszystko a przynajmniej pewną część przeczytał ? Wysmialbys mnie no nie ? Ale pamiętaj to tutaj powstawało w 90% przez Ciebie, dla Ciebie, z myślą o Tobie. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|