głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nierealnie

Nie obiecuję  że będe bezbłędna  idealna i najlepsza.  Ale obiecuję  że będę zawsze  mimo i pomimo wszystkiego.

szooko dodano: 10 września 2011

Nie obiecuję, że będe bezbłędna, idealna i najlepsza. Ale obiecuję, że będę zawsze, mimo i pomimo wszystkiego.

Zmień to   a nie pierdol  że zmienisz..  Bo chęcią jesteśmy zapełnieni!  Jak zegarek nakręceni chodza ludzie..  Po kochanej matce   ziemi w miejskim brudzie.  Co by się nie działo i tak się zmieniamy  I nie chodzi tu o to  że inaczej wyglądamy.  Patrzymy na świat tymi samymi oczami   Ale z upływem lat z innymi poglądami.  Oczekując poprawy łatwo się zadławić..

szooko dodano: 10 września 2011

Zmień to - a nie pierdol, że zmienisz.. Bo chęcią jesteśmy zapełnieni! Jak zegarek nakręceni chodza ludzie.. Po kochanej matce - ziemi w miejskim brudzie. Co by się nie działo i tak się zmieniamy I nie chodzi tu o to, że inaczej wyglądamy. Patrzymy na świat tymi samymi oczami, Ale z upływem lat z innymi poglądami. Oczekując poprawy łatwo się zadławić..

wierzę w kolor różowy. Uważam  że śmiech jest najlepszym palnikiem kalorii. Wierzę w całowanie  dużo całowania. wierzę w sile  kiedy wszystko wydaje się być nie tak. uważam  że szczęśliwe dziewczyny są najładniejszymi dziewczynami.  Wierzę  że jutro też jest dzień i wierzę w cuda

szooko dodano: 10 września 2011

wierzę w kolor różowy. Uważam, że śmiech jest najlepszym palnikiem kalorii. Wierzę w całowanie, dużo całowania. wierzę w sile, kiedy wszystko wydaje się być nie tak. uważam, że szczęśliwe dziewczyny są najładniejszymi dziewczynami. Wierzę, że jutro też jest dzień i wierzę w cuda

koniec z samotnością  żegnam złe wspomnienia osób  znalazłam sposób  to na szczęście recepta   postarać się żyć z kimś  na prawdę nie od święta

szooko dodano: 10 września 2011

koniec z samotnością, żegnam złe wspomnienia osób, znalazłam sposób, to na szczęście recepta - postarać się żyć z kimś, na prawdę nie od święta

Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie  ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.

szooko dodano: 10 września 2011

Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.

Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie  zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć  dlatego mówiłam wszystko  co  przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę  ale już  jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś  mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię  tak od początku. To było  wspaniałe  móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza  kłótnia  jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie  prawda?

szooko dodano: 10 września 2011

Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć, dlatego mówiłam wszystko, co przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę, ale już jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię, tak od początku. To było wspaniałe, móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza kłótnia, jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie, prawda?

Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie  zabawniejszych ode mnie  dużo ładniejszych niż ja  ale jest jedna rzecz którą chcę Ci powiedzieć. Zawsze będę dla Ciebie  kiedy oni Cię zostawią.

szooko dodano: 10 września 2011

Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie, zabawniejszych ode mnie, dużo ładniejszych niż ja, ale jest jedna rzecz którą chcę Ci powiedzieć. Zawsze będę dla Ciebie, kiedy oni Cię zostawią.

Chyba jeszcze nigdy nie czułam takiej ulgi. Jakbym pozbyła się strasznego życiowego nieszczęścia  jakby ktoś uwolnił mnie od kamienia  który musiałam toczyć. W jednym momencie minęła gorączka  drżenie rąk  strach nagle przeszedł w spokojną pewność siebie. Ktoś mnie zrozumiał.

finely dodano: 10 września 2011

Chyba jeszcze nigdy nie czułam takiej ulgi. Jakbym pozbyła się strasznego życiowego nieszczęścia, jakby ktoś uwolnił mnie od kamienia, który musiałam toczyć. W jednym momencie minęła gorączka, drżenie rąk, strach nagle przeszedł w spokojną pewność siebie. Ktoś mnie zrozumiał.

Może  pomyślała  nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele  ludzie  którzy będą przy tobie  kiedy ci coś dolega  i pomogą ci  byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie  dla których warto przeżywać strach  mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie  za których warto umrzeć  kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie  których pragniesz i z którymi chciałbyś być   ludzie  którzy mają swoje miejsca w twoim sercu.

finely dodano: 10 września 2011

Może, pomyślała, nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele, ludzie, którzy będą przy tobie, kiedy ci coś dolega, i pomogą ci, byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie, dla których warto przeżywać strach, mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie, za których warto umrzeć, kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie, których pragniesz i z którymi chciałbyś być - ludzie, którzy mają swoje miejsca w twoim sercu.

Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłaś. Tańczysz  jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz  pytasz  jak wysoko.  Nie spodziewałam się tego po tobie.

finely dodano: 10 września 2011

Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłaś. Tańczysz, jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz, pytasz, jak wysoko. Nie spodziewałam się tego po tobie.

Nie śniło jej się nawet  że życie może nieść tyle bólu  chociaż fizycznie nic człowiekowi nie dolega.

finely dodano: 10 września 2011

Nie śniło jej się nawet, że życie może nieść tyle bólu, chociaż fizycznie nic człowiekowi nie dolega.

Palę  bo lubię. Palę by pachnieć Tobą  bo ty nie rozstawałeś się z papierosem. Palę żeby nie zapomnieć. Palę  bo jestem masochistką i lubię gdy dym wyżera mi serce wspomnieniami.

finely dodano: 10 września 2011

Palę, bo lubię. Palę by pachnieć Tobą, bo ty nie rozstawałeś się z papierosem. Palę żeby nie zapomnieć. Palę, bo jestem masochistką i lubię gdy dym wyżera mi serce wspomnieniami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć