 |
|
gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko.”
|
|
 |
|
`W trakcie rozmowy z nim dość często pisała "ZW". Bez skutku czekała, aż zorientuje się, że tu wcale nie chodziło o "zaraz wracam" tylko "zostań wiecznie".
|
|
 |
|
- bez wody można żyć 3 dni, bez jedzenia 7. A ile można żyć bez miłości? Miesiąc? Dwa? Cały rok? - zapytała zaciekawiona.
- Baaardzo długo. Spójrz na mnie, przecież dalej żyję. - odpowiedziałam bez uczuciowo.
|
|
 |
|
80 % populacji dziewczyn w mojej szkole to 'zakręcone megasweetpokreconeziom dziunie' których jedynym zajęcie jest obgadywanie i szukanie chłopaków tzw. 'ciasteczek'. 20 % z tych 80 % bez co najmniej przyczepy fluidu na twarzy z domu nie wyjdzie. kolejne 20 % to laski które jak same koło ciebie przechodzą to mordy nie otworzą a jak są z kumpelkami to szczekają. cała reszta kumpluje się z 5 % najlepszymi żeby być 'fajne i mieć pozycję'. ogółem 70 % z nich to skóra ściągnięta z galerianek.
|
|
 |
|
-Dlaczego ta dziewczyna zawsze ubiera się na czarno?
-Ma żałobę. Odeszły trzy najdroższe jej osoby.
-To przykre... A kto umarł?
-Jej Wiara w ludzi, Radość w sercu i Optymizm w duszy.
|
|
 |
|
Nienawidzę siebie za to, jak łatwo przywiązuje się do ludzi...
|
|
 |
|
...gdy zobaczysz w Jej oczach łzy... nie pytaj dlaczego, i tak Cię okłamie... ale bądź przy Niej... i oboje milczcie... dla Niej cisza to lekarstwo... Bo Ona jest inna... Ona ma swój świat... zamyka w sobie cały ból... chce go udusić, a później wypłakać... cały czas z nim walczy... już nie umie się zwierzać, za bardzo Ją to boli... wszyscy Ją mają za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje... ale Ona się śmieje żeby nie płakać... gdy popatrzysz Jej w głąb oczu... poznasz prawdę... tylko tak możesz zobaczyć co Ona czuje...
|
|
 |
|
za każdym razem, gdy wydaje mi się, że chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się rozpierdolić w drobny mak i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie. że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
 |
|
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat.
Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać..
|
|
 |
|
była naiwna, jak mała dziewczynka: wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę..
|
|
 |
|
To, że lubię przebywać sama, jeść tonami czekoladę i użalać się nad sobą nie znaczy, że mam depresję! Mam po prostu wrażliwą i romantyczną duszę .
|
|
 |
|
- A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością, z problemami, z obojętnością ... tak, tak a teraz mi dolej!
|
|
|
|