głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieracjonalnie

CZ. 2. Ja już nie mam duszy  więc nie czuję żadnych wyrzutów. Ktoś mi kiedyś powiedział  że mam się dobrze bawić  więc to robię. Rozumiesz? Moje zranione serce stało się zimne i mniej czułe  dlatego chyba właśnie tego potrzebuję. Jestem z nim i przenoszę się do innego świata  ale uwierz  że nawet na moment nie zapominam  że moje serce należy do kogoś innego. Ja tylko próbuję normalnie żyć. Przecież nie mogę cały czas siedzieć w domu i płakać  prawda? Przecież wszyscy mi mówili  że to trwa zbyt długo i czas na pobudkę. Powoli więc się budzę  tylko po prostu jestem inna niż kiedyś. Polubiłam inne życie  a on? On świetnie wypełnia te samotne chwile. Może jestem zepsuta  ale nie potrafię wrócić do normalności. Nie potrafię  bo sens mojego życia tak dawno gdzieś przepadł.    napisana

napisana dodano: 27 stycznia 2014

CZ. 2. Ja już nie mam duszy, więc nie czuję żadnych wyrzutów. Ktoś mi kiedyś powiedział, że mam się dobrze bawić, więc to robię. Rozumiesz? Moje zranione serce stało się zimne i mniej czułe, dlatego chyba właśnie tego potrzebuję. Jestem z nim i przenoszę się do innego świata, ale uwierz, że nawet na moment nie zapominam, że moje serce należy do kogoś innego. Ja tylko próbuję normalnie żyć. Przecież nie mogę cały czas siedzieć w domu i płakać, prawda? Przecież wszyscy mi mówili, że to trwa zbyt długo i czas na pobudkę. Powoli więc się budzę, tylko po prostu jestem inna niż kiedyś. Polubiłam inne życie, a on? On świetnie wypełnia te samotne chwile. Może jestem zepsuta, ale nie potrafię wrócić do normalności. Nie potrafię, bo sens mojego życia tak dawno gdzieś przepadł. / napisana

Wstaje  jeszcze się nie ocknęłam a oni pytają mnie po co bazgrze w dzienniku zamiast otworzyć się żeby pogadać  nie mam wyboru  nie słyszę Twojego głosu  nie czuję ciepła  nie chcę do was mówić  pokradliście mi moje cechy  kiedyś powstrzymam swój krzyk  stracę moje obłąkane sny przypominające mi o odejściach  oczy mi się wypaliły  blask znikł  gdzieś w przestrzeni zgubiliśmy swoje zmysły  zabawne szaleństwo  moje serce jest otwarte ale nie znam do niego drogi  nie widać znaków  zanim zaczniesz się martwić zaczekaj aż się poniżę w pokoju wypełnionym dymem   nie wiem czy chcę wdychać te opary  są tu drzwi ale nie mam klucza  boję się naszego początku  kiedyś i tak przenikniesz mi przez palce.

ekstaaza dodano: 27 stycznia 2014

Wstaje, jeszcze się nie ocknęłam a oni pytają mnie po co bazgrze w dzienniku zamiast otworzyć się żeby pogadać, nie mam wyboru, nie słyszę Twojego głosu, nie czuję ciepła, nie chcę do was mówić, pokradliście mi moje cechy, kiedyś powstrzymam swój krzyk, stracę moje obłąkane sny przypominające mi o odejściach, oczy mi się wypaliły, blask znikł, gdzieś w przestrzeni zgubiliśmy swoje zmysły, zabawne szaleństwo, moje serce jest otwarte ale nie znam do niego drogi, nie widać znaków, zanim zaczniesz się martwić zaczekaj aż się poniżę w pokoju wypełnionym dymem, nie wiem czy chcę wdychać te opary, są tu drzwi ale nie mam klucza, boję się naszego początku, kiedyś i tak przenikniesz mi przez palce.

Mówisz  że musisz trzymać się z dala ode mnie  ale jednak podchodzisz coraz bliżej. Twierdzisz  że nie chcesz mnie ranić  a robisz to za każdym razem kiedy dajesz mi do zrozumienia  że to jeszcze nie ten czas. Zachowujesz się jakbyś sam nie wiedział czego oczekujesz od życia. Wahasz się pomiędzy tym co chcesz  a co musisz robić. A ja na tym tracę  ja przez to cierpię. Tylko wiesz  nadal nie potrafię zrezygnować i czekam aż wreszcie podejmiesz jakąś sensowną decyzję. Czasem czuję jakbym była naiwna i czekała na coś co nigdy nie nastąpi  ale tak nie jest  prawda? Powiedz  że wszystko wreszcie się ułoży  przecież ja tylko na to czekam   na to małe  ale jakże ważne zapewnienie  że ból wreszcie zniknie  a do mojego życia kolejny raz wprowadzi się szczęście.    napisana

napisana dodano: 26 stycznia 2014

Mówisz, że musisz trzymać się z dala ode mnie, ale jednak podchodzisz coraz bliżej. Twierdzisz, że nie chcesz mnie ranić, a robisz to za każdym razem kiedy dajesz mi do zrozumienia, że to jeszcze nie ten czas. Zachowujesz się jakbyś sam nie wiedział czego oczekujesz od życia. Wahasz się pomiędzy tym co chcesz, a co musisz robić. A ja na tym tracę, ja przez to cierpię. Tylko wiesz, nadal nie potrafię zrezygnować i czekam aż wreszcie podejmiesz jakąś sensowną decyzję. Czasem czuję jakbym była naiwna i czekała na coś co nigdy nie nastąpi, ale tak nie jest, prawda? Powiedz, że wszystko wreszcie się ułoży, przecież ja tylko na to czekam - na to małe, ale jakże ważne zapewnienie, że ból wreszcie zniknie, a do mojego życia kolejny raz wprowadzi się szczęście. / napisana

Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka.  Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry.  Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała.  Tak bardzo boję się  że kiedyś przestaniesz mnie kochać.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka. Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry. Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała. Tak bardzo boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.

I nie mogę już więcej wybaczać.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

I nie mogę już więcej wybaczać.

W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne  to czy tamto.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne, to czy tamto.

w końcu wiesz  jak cię kocham    i masz na to wymierne dowody. więc chodź i złam         mi serce.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

w końcu wiesz, jak cię kocham i masz na to wymierne dowody. więc chodź i złam mi serce.

Milczenie to tekst  który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.

Każdemu się wydaje  że jest niezastąpiony. A pewnego dnia budzisz się i widzisz  że już dawno cię zastąpili  tylko tego nie zauważyłeś.

niekoffana dodano: 26 stycznia 2014

Każdemu się wydaje, że jest niezastąpiony. A pewnego dnia budzisz się i widzisz, że już dawno cię zastąpili, tylko tego nie zauważyłeś.

Przecież wczoraj to już historia.

niekoffana dodano: 25 stycznia 2014

Przecież wczoraj to już historia.

  jesteś głupia.    nie możesz powiedzieć   że jestem głupia   możesz powiedzieć moim zdaniem jesteś głupia.    moim zdaniem jesteś głupia.    w dupie mam twoje zdanie.

niekoffana dodano: 25 stycznia 2014

- jesteś głupia. - nie możesz powiedzieć , że jestem głupia , możesz powiedzieć moim zdaniem jesteś głupia. - moim zdaniem jesteś głupia. - w dupie mam twoje zdanie.

Pogodzenie się z rzeczywistością wcale nie jest proste. Trudno przyjąć do wiadomości  że tak nagle skończyło się coś  co miało trwać wiecznie. Ciężko przychodzi zrozumienie  że wszystkie obietnice jakie ktoś nam kiedyś złożył w jednej chwili przestały być ważne. Zamykamy się wtedy w sobie  żyjemy w bólu i nie potrafimy uświadomić sobie  że to definitywny koniec. Próbujemy wskrzesić wszystkie wspólne wspomnienia  tak aby przeszłość na chwilę wróciła  ale to za mało. Same wspomnienia są niewystarczającym zamiennikiem obecności i czułości. Wariujemy z rozpaczy i wmawiamy sobie  że to tylko chwilowe  tak  to z pewnością tylko zły sen  swoisty koszmar  który zaraz się skończy. Ale to nie sen  to dzieje się naprawdę i wcale nie skończy się tak szybko.   napisana

napisana dodano: 25 stycznia 2014

Pogodzenie się z rzeczywistością wcale nie jest proste. Trudno przyjąć do wiadomości, że tak nagle skończyło się coś, co miało trwać wiecznie. Ciężko przychodzi zrozumienie, że wszystkie obietnice jakie ktoś nam kiedyś złożył w jednej chwili przestały być ważne. Zamykamy się wtedy w sobie, żyjemy w bólu i nie potrafimy uświadomić sobie, że to definitywny koniec. Próbujemy wskrzesić wszystkie wspólne wspomnienia, tak aby przeszłość na chwilę wróciła, ale to za mało. Same wspomnienia są niewystarczającym zamiennikiem obecności i czułości. Wariujemy z rozpaczy i wmawiamy sobie, że to tylko chwilowe, tak, to z pewnością tylko zły sen, swoisty koszmar, który zaraz się skończy. Ale to nie sen, to dzieje się naprawdę i wcale nie skończy się tak szybko. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć