 |
|
"wiem, że to łamie mi serce ale kurwa , nie chcę widzieć Ciebie więcej . nigdy więcej ." / VNM
|
|
 |
|
Kiedyś byłam spokojna, miałam dobre oceny, nie sprawiałam problemów wychowawczych, potem poznałam Ciebie i się zmieniłam. Widzisz jak miłość potrafi zmienić drugiego człowieka ? A wszystko to robimy, by druga osoba czuła się szczęśliwa. Coraz częściej zapominamy o swoim życiu przejmując się czyimś. Zapominamy o sobie, zaniedbujemy się tylko i wyłącznie dla jednej osoby. Reszta jest nie ważna, liczy się tylko ona i jej szczęście. [ proelosiak ]
|
|
 |
każdego dnia, dziękuje Bogu za to, że cię mam, za to, że jesteś przy mnie, bym nigdy nie czuł się sam. / mesajah
|
|
 |
tylko wiesz, jeszcze zdarza mi się zgubić drogę do ciebie.
|
|
 |
dziś już nie tak bardzo boli jak kiedyś. łzy już nie są tak słone, wspomnienia nie tak niszczące, a chwile nie takie, jak z bajki.
|
|
 |
jeśli chłopak płacze przez ciebie to oznacza, że jesteś dla niego więcej warta niż cały świat. jeśli chłopak patrzy ci głęboko w oczy i lekko się uśmiecha, to oznacza, że jest przy tobie szczęśliwy. jeśli chłopak jest w stanie odpuścić sobie kolegów, mecz i melanż tylko po to, żeby przyjść do ciebie i wysłuchiwać twoich wyolbrzymionych problemów, to oznacza, że jesteś dla niego najważniejsza. jeśli TAKI chłopak mówi ci, że cię kocha, to wiedz, że to jest szczera prawda i doceniaj to każdego dnia, bo odnalazłaś skarb. [?]
|
|
 |
|
Wbiegłam do szpitala całkiem zdezorientowana. Nie byłam świadoma tak wielkiego niebezpieczeństwa i stanu w jakim był tata mojego przyjaciela. Zauważyłam rodzinę czekającą aż przywiozą go z badań. Po chwili, zauważyłam jak prowadzi go 3 lekarzy. Delikatnie usadowili go na łóżku i zaczęli przekłuwać żyły. Podbiegłam do niego mocno go przytulając a zarazem czując ukłucie szczęścia, że będzie w porządku. Nie wyglądał, źle wręcz przeciwnie. Lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.-zawsze będziesz moja córko-wyszeptał ledwo słyszalnie. Nie był moim ojciec, jednak ja go tak traktowałam, byłam traktowana jako część rodziny.-teraz już mogę umrzeć- spojrzałam z zaszklonymi oczami na niego, przymknął powieki, a w tym czasie maszyny na których się nie znam zaczęły pika na cały szpital. Lekarze uznali zgon. Serce stanęło. A ja usłyszałam tylko krzyki i wrzaski. Straciłam kontakt ze swiatem. Straciłam świadomość, straciłam cześć duszy, część rodziny...
|
|
 |
o cześć, masz gdzie spać?
|
|
 |
wybieram najgorsze rozwiązania, i co z tego.
|
|
|
|