głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepytajmnieonia

jeśli będziesz trzymać z całych sił moją dłoń  nie będę się bać. nawet na środku ruchliwej autostrady  czy w płonącym budynku  będę czuć się bezpiecznie. to ta naiwność  że przy Twoim boku zupełnie nic mi nie grozi.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

jeśli będziesz trzymać z całych sił moją dłoń, nie będę się bać. nawet na środku ruchliwej autostrady, czy w płonącym budynku, będę czuć się bezpiecznie. to ta naiwność, że przy Twoim boku zupełnie nic mi nie grozi.

są ludzie po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

są ludzie po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia.

to wszystko jest zbyt niezwykłe. każda z tych chwil jest zbyt nierealna. Ty jesteś zbyt idealny. ja jestem zbyt z innego świata  rozumiesz?

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

to wszystko jest zbyt niezwykłe. każda z tych chwil jest zbyt nierealna. Ty jesteś zbyt idealny. ja jestem zbyt z innego świata, rozumiesz?

szczyt inteligencji  kiedy wypełniasz ankietę i nie starcza Ci czasu na dokończenie jej  więc szybko bazgrolisz w odpowiedzi na ostatnie pytanie 'sorry  dzwonek zadzwonił. spieszę się. na razie'.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

szczyt inteligencji, kiedy wypełniasz ankietę i nie starcza Ci czasu na dokończenie jej, więc szybko bazgrolisz w odpowiedzi na ostatnie pytanie 'sorry, dzwonek zadzwonił. spieszę się. na razie'.

któregoś dnia odejdę bez słowa. bez krzty wyjaśnień. bez zwyczajnego  prostego  a jak cholernie bolesnego 'żegnaj'.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

któregoś dnia odejdę bez słowa. bez krzty wyjaśnień. bez zwyczajnego, prostego, a jak cholernie bolesnego 'żegnaj'.

jeśli będę już doszczętnie zdesperowana wywołam sobie jedno z Twoich zdjęć  które następnie po odbiorze zegnę na milion sposobów byleby tylko zmieściło się do portfela. zamówię sobie kubek z podobizną Twojej osobą  i krótkim cholernie znaczącym podpisem 'kochanie moje'. założę osobną kategorię na gadu  w której umieszczę tylko Twój numer  co momentalnie umieści Cię na samej górze listy. będę lgnąć w geście skończonej bezradności do Ciebie na każdej przerwie. tylko  że jeszcze nie pora. na razie zachowuję resztki zrównoważenia psychicznego  mając w poważaniu fakt  że właściwie   chuja na mnie kładziesz.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

jeśli będę już doszczętnie zdesperowana wywołam sobie jedno z Twoich zdjęć, które następnie po odbiorze zegnę na milion sposobów byleby tylko zmieściło się do portfela. zamówię sobie kubek z podobizną Twojej osobą, i krótkim cholernie znaczącym podpisem 'kochanie moje'. założę osobną kategorię na gadu, w której umieszczę tylko Twój numer, co momentalnie umieści Cię na samej górze listy. będę lgnąć w geście skończonej bezradności do Ciebie na każdej przerwie. tylko, że jeszcze nie pora. na razie zachowuję resztki zrównoważenia psychicznego, mając w poważaniu fakt, że właściwie - chuja na mnie kładziesz.

 Pete za życia nauczył mnie  że czasem trzeba się bronić  Jego śmierć nauczyła mnie  że czasem trzeba ustąpić.

mauvais dodano: 17 marca 2011

"Pete za życia nauczył mnie, że czasem trzeba się bronić, Jego śmierć nauczyła mnie, że czasem trzeba ustąpić."

nie chcesz wiedzieć co Twój rzekomo wierny facet szepcze mi co weekend wprost do ucha. nie chcesz wiedzieć z jaką precyzją pozostawia ślady swoich dłoni na moim ciele. nie chcesz wiedzieć z jakim zapałem całuje moje usta. nie chcesz wiedzieć jak patrzy  pełen pożądania.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

nie chcesz wiedzieć co Twój rzekomo wierny facet szepcze mi co weekend wprost do ucha. nie chcesz wiedzieć z jaką precyzją pozostawia ślady swoich dłoni na moim ciele. nie chcesz wiedzieć z jakim zapałem całuje moje usta. nie chcesz wiedzieć jak patrzy, pełen pożądania.

zagrajmy w życie. kupmy miłość. wygrajmy szczęście.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

zagrajmy w życie. kupmy miłość. wygrajmy szczęście.

to niebiańskie uczucie  kiedy kładziesz się wieczorem do łóżka w pidżamce w miśki z książką od geografii w dłoni  a drgawki mimowolnie nie omiatają ciała. z uśmiechem  który w dalszym ciągu ściśle trzyma się warg  przymykasz powieki. w głowie pojawia się w jednej sekundzie miliard wspomnień  z minionego dnia. dotyk  które wywoływał gęsią skórkę na ciele. słowa zalewające cudowną falą podświadomość. spojrzenia przepełnione miłością do maksimum. po policzkach spływają szkarłatne łzy  i nawet nie próbujesz ich zetrzeć. to te upragnione krople szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

to niebiańskie uczucie, kiedy kładziesz się wieczorem do łóżka w pidżamce w miśki z książką od geografii w dłoni, a drgawki mimowolnie nie omiatają ciała. z uśmiechem, który w dalszym ciągu ściśle trzyma się warg, przymykasz powieki. w głowie pojawia się w jednej sekundzie miliard wspomnień, z minionego dnia. dotyk, które wywoływał gęsią skórkę na ciele. słowa zalewające cudowną falą podświadomość. spojrzenia przepełnione miłością do maksimum. po policzkach spływają szkarłatne łzy, i nawet nie próbujesz ich zetrzeć. to te upragnione krople szczęścia.

wzrok utkwiony w moich oczach. cudowny łobuzerki uśmiech przeznaczony wyłącznie dla mnie. słowa  które trafiają do moich uszu  niczym najlepszy narkotyk. więcej nie chcę. i tak mam wiele.

definicjamiloscii dodano: 17 marca 2011

wzrok utkwiony w moich oczach. cudowny łobuzerki uśmiech przeznaczony wyłącznie dla mnie. słowa, które trafiają do moich uszu, niczym najlepszy narkotyk. więcej nie chcę. i tak mam wiele.

bez kitu  jeśli pani od polskiego zapyta mnie czemu zrobiłam kleksa na pół zeszytu w pracy domowej  powiem  że pan kot za mocno rżnął panią kotkę  a że wydała z siebie śmiertelnie przeraźliwy odgłos   wystraszyłam się  czego efektem był jedynie rozlany atrament  nie zawał.

definicjamiloscii dodano: 16 marca 2011

bez kitu, jeśli pani od polskiego zapyta mnie czemu zrobiłam kleksa na pół zeszytu w pracy domowej, powiem, że pan kot za mocno rżnął panią kotkę, a że wydała z siebie śmiertelnie przeraźliwy odgłos - wystraszyłam się, czego efektem był jedynie rozlany atrament, nie zawał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć