głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepytajmnieonia

Jak każdy z nas mam los we własnych rękach    co by się nie działo dzieciaku weź nie pękaj.

mauvais dodano: 11 maja 2011

Jak każdy z nas mam los we własnych rękach, co by się nie działo dzieciaku weź nie pękaj.

Bóg dał facetom mózg i penisa  ale za mało krwi żeby to i to poprawnie funkcjonowało

mauvais dodano: 10 maja 2011

Bóg dał facetom mózg i penisa, ale za mało krwi żeby to i to poprawnie funkcjonowało ^^
Autor cytatu: hopsiuup

A ciarki biegły po mych plecach  niczym MY niegdyś przez las...

pokahontas dodano: 9 maja 2011

A ciarki biegły po mych plecach, niczym MY niegdyś przez las...

są utwory przy któych inni świetnie się bawią  a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu   tak  to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia  które minęły.

pokahontas dodano: 9 maja 2011

są utwory przy któych inni świetnie się bawią, a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia, które minęły.

Nie potrzebna ci przeszłość  gdy ktoś cię oszukał.

pokahontas dodano: 9 maja 2011

Nie potrzebna ci przeszłość, gdy ktoś cię oszukał.

Z tamtych obietnic został pył  który rozsypał czas po glebie.

pokahontas dodano: 9 maja 2011

Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie.

i znowu wszyscy mnie o Ciebie pytają  a ja nadal nie wiem czemu  czemu ludzie się rozstają.

pokahontas dodano: 9 maja 2011

i znowu wszyscy mnie o Ciebie pytają a ja nadal nie wiem czemu, czemu ludzie się rozstają.

Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś  co złego w tym  że kocham cię?

mauvais dodano: 9 maja 2011

Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś, co złego w tym, że kocham cię?

Każdy popełnia błędy  ale ja chyba wyrabiam ich średnią za jakieś trzy osoby.

mauvais dodano: 9 maja 2011

Każdy popełnia błędy, ale ja chyba wyrabiam ich średnią za jakieś trzy osoby.

Jestem takim dzieckiem szczęścia  że nawet czarne koty mi odpuszczają i nie przebiegają mi drogi .     m

mauvais dodano: 8 maja 2011

Jestem takim dzieckiem szczęścia, że nawet czarne koty mi odpuszczają i nie przebiegają mi drogi . ;] (m)

potrzebuję świadomości  iż miałam odwagę się w to wpakować.   zamilkłam odwracając ku Niemu wzrok. wyrywał właśnie kolejne źdźbło trawy. przestałam hamować emocje. łzy śmiało wstąpiły na policzki. w końcu bez słowa zbliżył się i zamknął mnie w swoich ramionach.   nienawidzę Cię.   wyszeptał całując mnie w czoło. też Cię nienawidzę  dodałam ironicznie w myślach.  CZĘŚĆ 3

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2011

potrzebuję świadomości, iż miałam odwagę się w to wpakować. - zamilkłam odwracając ku Niemu wzrok. wyrywał właśnie kolejne źdźbło trawy. przestałam hamować emocje. łzy śmiało wstąpiły na policzki. w końcu bez słowa zbliżył się i zamknął mnie w swoich ramionach. - nienawidzę Cię. - wyszeptał całując mnie w czoło. też Cię nienawidzę, dodałam ironicznie w myślach. [CZĘŚĆ 3]

kolejne rozmowy. coraz bardziej odważne  bliskie  kochane. chciałam więcej. więcej Ciebie  szczęścia  życia  wszystkiego. też chciałeś. i stanęliśmy za blisko. sparzyliśmy się  prawda? odskoczyliśmy nie biorąc pod uwagę  że znajdziemy się od siebie zbyt daleko by na nowo próbować. prosiłeś o koniec  tak boleśnie ostateczny  a ja błagałam z każdą chwilą coraz nachalniej o bliskość  choć minimalną. w końcu zerwałeś wszelkie kontakty nawet nie odpisując  ale widzę w dalszym ciągu jak patrzysz  jak niby przypadkiem ocierasz się swoim ramieniem o moje.   przełknęłam boleśnie ślinę oczekując jakiejś reakcji z Jego strony. milczał. spuściłam wzrok skubiąc rękawy Jego bluzy.   pamiętasz  mówiłam Ci kiedyś  że nienawidzę niewykorzystanych szans. jesteś jedną z nich. i odpuściłabym  gdyby to nie niszczyło mnie tak potwornie od środka. chcę spróbować  nawet jeśli mnie zranisz i będę cierpieć.  CZĘŚĆ 2

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2011

kolejne rozmowy. coraz bardziej odważne, bliskie, kochane. chciałam więcej. więcej Ciebie, szczęścia, życia, wszystkiego. też chciałeś. i stanęliśmy za blisko. sparzyliśmy się, prawda? odskoczyliśmy nie biorąc pod uwagę, że znajdziemy się od siebie zbyt daleko by na nowo próbować. prosiłeś o koniec, tak boleśnie ostateczny, a ja błagałam z każdą chwilą coraz nachalniej o bliskość, choć minimalną. w końcu zerwałeś wszelkie kontakty nawet nie odpisując, ale widzę w dalszym ciągu jak patrzysz, jak niby przypadkiem ocierasz się swoim ramieniem o moje. - przełknęłam boleśnie ślinę oczekując jakiejś reakcji z Jego strony. milczał. spuściłam wzrok skubiąc rękawy Jego bluzy. - pamiętasz, mówiłam Ci kiedyś, że nienawidzę niewykorzystanych szans. jesteś jedną z nich. i odpuściłabym, gdyby to nie niszczyło mnie tak potwornie od środka. chcę spróbować, nawet jeśli mnie zranisz i będę cierpieć. [CZĘŚĆ 2]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć