 |
kiedy Cię poznałam, nie wiedziałam, że przewrócisz mój świat o sto osiemdziesiąt stopni. wtedy nie wiedziałam, że coś do Ciebie poczuję, nie wiedziałam, że staniesz się dla mnie kimś najważniejszym. szczerze? nawet się nie łudziłam, że pomiędzy nami coś będzie, że powstanie jakaś więź. myślałam, że będziemy tylko zwykłymi znajomymi. jak widać, w życiu można się strasznie pomylić.
|
|
 |
I jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać..
|
|
 |
''Tak wiele serc, wiele słów, wiele snów jest w nas. Tak wiele łez, wiele chwil, jest w nas. Tak wiele serc, wiele słów, wiele snów jest w nas. Tak wiele ciepła jest w nas, jest w nas..''
|
|
 |
po tylu odpałach, wspólnych nockach, rozmowach, nawet tych bezsensownych, po tych kłótniach, których nigdy nie powinno być, po wszystkim tym co było między nami.. nagle Cię tracę, i kurwa po tym, zrozumiałam że Cię kocham.
|
|
 |
nienawidzę siebie za to, że twoje piękne, wielkie i błękitne oczy są smutne, nienawidzę siebie za to,że przeze mnie wali ci się na głowę cały świat.
nienawidzę siebie za to, że jestem powodem bezsenności, która dręczyć będzie cię co noc.
nienawidzę siebie, że przez kilka chwil straciłam cały swój świat.
nienawidzę siebie, że do tego dopuściłam..
|
|
 |
- pasujecie do siebie. macie wspólne zainteresowania, potraficie się dogadać.
- no kurwa, wytłumacz mi jedno. jeżeli jesteśmy tak bardzo do siebie podobni, robimy wszystko identycznie, to samo lubimy, tego samego nienawidzimy, mamy takie same zainteresowania.. to dlaczego ja Go kocham, a on mnie nie?
- skąd wiesz, że Cię nie kocha? powiedział Ci to? przecież to Ty cały czas starasz się mu udowodnić, jak bardzo go nienawidzisz. przestań.
- może to z miłości.
|
|
 |
Nienawidzę siebie, Ty nie jesteś niczemu winien.
|
|
 |
- Wiesz, jak nauczyłam się kłamać?
- Jak?
- Mówiłam, że Cię nienawidzę.
- A kogo tak okłamywałaś?
- Siebie.
|
|
 |
- on Cię kocha.
- to nieprawda. gdyby tak było, zachowywałby się zupełnie inaczej.. on mnie nienawidzi.
- nie masz racji. zachowywałby się inaczej, gdybyś Ty też była w stosunku do Niego fair. fakt, denerwuje Cię niekiedy, ale Ty robisz to częściej.
- nie wiem co mam o tym myśleć..
- Ty po prostu nie chcesz w to uwierzyć. może on sam siebie oszukuje? na pewno, gdy jest tam sam, myśli o Tobie, żałuje i tęskni.
|
|
 |
nienawidze siebie. i nienawidze słów, nad którymi nie potrafię zapanować. kurwa. znowu wszystko przeze mnie. powiedziałam coś, czego żałuję. dlaczego tak musi być? cholernie źle się z tym czuje. chciałabym już nie ranić. przepraszam.. nie zasłużyłeś sobie niczym na to. to moja wina.
|
|
|
|