|
za kogo Ty mnie masz? chyba się z lekka pomyliłeś..
|
|
|
mój pamiętnik po przeczytaniu bardziej przypomina Twoją biografię.
|
|
|
i ta myśl: "co ja takiego zrobiłam"..
|
|
|
Twoja obecność warunkiem mojego szczęścia
|
|
|
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła./abstracion
|
|
|
to, że Cię kocham, nie znaczy, że będę marionetką w Twoich rękach.
|
|
|
wystarczy, że na mnie patrzysz. to już doprowadza mnie do takiego stanu, że cały świat poza Tobą nie istnieje.
|
|
|
nie jestem łatwa, po prostu Cię kocham.
|
|
|
kocha Cię nie ten kto daje Ci wódkę, ale ten kto trzyma Ci głowę gdy rzygasz.
|
|
|
schowałeś mnie w szufladzie, zaraz pod jej zdjęciem?
|
|
|
do kogo podbiegniesz, gdy jedyną osobą, która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba, przez którą płaczesz ?
|
|
|
możesz ze mną nie rozmawiać, na korytarzu nie mówić mi cześć. ale w sobotnią noc nie dzwoń więcej i nie mów, że mnie kochasz bo to śmieszne.
|
|
|
|