 |
Można milczeć i milczeniem kogoś ranić.
|
|
 |
Żyję w świecie tchórzy, którzy zamiast stawić czoła problemom, zapijają je litrami wódki.
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Pijemy za tych co są i byli, za fałszywych którzy nas zdradzili i skrzywdzili. Za ludzi których poznamy, tych co przy nas zostaną lub będą tylko na chwile. Za kochanych i zapomnianych. Przyjaciół i wrogów. Miłość i nienawiść. Za smutek i szczęście. Spokój i furię. Uśmiech i łzy. Za czas, który poświęcamy i za ten poświęcony nam. Za to jacy byliśmy, jesteśmy i jacy będziemy. Za nasze problemy i ich rozwiązania. Za to czego dokonamy i marzenia, które spełnimy. Za przyszłość i przeszłość. Za to co będzie. Za tych, których pokochamy z kim będziemy. Za namiętność i seks. Pożądanie i strach. Zazdrość i gniew. Zdradę i ból. Pijemy za cały nasz świat, za to co jest wart, za wszystko co będziemy mieć. Pijemy za życie i Pijemy za śmierć.
|
|
 |
Przyjaciółki są po to, by je kochać.
|
|
 |
Dawniej miałam wielu przyjaciół, lepszych czy gorszych. Mam teraz dwie najlepsze przyjaciółki, są przy mnie nawet gdy wszystko się sypie, kiedy potrzebuje pomocy, wsparcia. Oni byli inni, codziennie widziałam alkohol, lał się po bramach, czułam dym papierosów. Zmieniałam się, przejmowałam się opinią innych, chciałam być lepsza, liczyły się tylko rzeczy materialne. Potem śmierć przyjaciela, obróciło to mój świat w drugą stronę. Wiesz jak jest teraz? Oni mnie nienawidzą, nie chcę się z nimi spotykać. Próbuję zacząć nowe życie, trudniejsze, ale mam je, dwie najważniejsze osóbki w moim życiu. Gdyby nie One, zostałabym sama. Moje życie straciło sens, gdy zabrakło w nim wsparcia matki, tylko tego teraz pragnę..
|
|
 |
nigdy nie dziękuj i nie dziw się , że z Tobą wytrzymuje bo możesz mnie dobijać swoimi humorami , naskakiwać , czepiać się jak zwykle o byle co , wyżywać się na mnie , strzelać te swoje fochy nawet o głupie nie słuchanie Cię , możesz mnie kończyć swoją zazdrością i dawać mi zakazy , kontrolować i dzwonić co pięć minut z pytaniem co robię i czy przypadkiem nie jestem gdzieś z jakimś kolegą , czy nie jaram , nie pije i nie robię innych głupstw . możesz się kłócić ze mną co dziesięć minut i tak wiem , że przyjdziesz pierwszy przepraszając mnie . nie przeszkadza mi to , masz wady jak każdy mi pozostaje je tylko akceptować bo kocham Cię i myślę o Tobie na poważnie , nic nie jest w stanie zmienić moich uczuć . przez te dwa miesiące dostałam od Ciebie więcej miłości niż przez te całe 17 lat , ktoś sobie może myśleć "co ty gadasz dziewczyno" ale ja wiem co mówię. nigdy nie byłam tak szczęśliwa . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Nie uda się wszystkiego zgrać, zostawmy to..
|
|
 |
Okazało się kto prawdziwy, a kto w chuja leci.
|
|
 |
" Poczujesz tu płynący wolniej świat.. " ♥
|
|
 |
|
chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień, które tak bardzo męczą, od ciągłej niepewności i strachu, który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę, wiem, że nie mogę tego zrobić, bo pokaże, że jestem słaba, a przecież tego nie chcę. nie chcę, aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak, jakbym chciała, bo wiem, że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi, że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości, blizny, które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają, że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie, bo nie wiem co mnie czeka...
|
|
 |
|
chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień, które tak bardzo męczą, od ciągłej niepewności i strachu, który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę, wiem, że nie mogę tego zrobić, bo pokaże, że jestem słaba, a przecież tego nie chcę. nie chcę, aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak, jakbym chciała, bo wiem, że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi, że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości, blizny, które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają, że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie, bo nie wiem co mnie czeka...
|
|
|
|