 |
Dajemy radę wreszcie. Teraz już każdy dzień po tym wszystkim jest. Po tym, co było złe. Po tym, co było przed. O tym, co teraz jest, chcę mówić ciągle, wiesz? I robić tak, jak chcę. I dawać to, co chcesz. I dawać z siebie to, co mam najlepsze. Ty mi wystarczysz, bo wystarczy, że jesteś...
|
|
 |
Siedziała oglądając wieczorynkę z młodszą siostrą . Na ekranie telewizora pojawił się Kubuś Puchatek .
- Dlaacego on jess taki scęśliwy ? - zapytała .
- Bo on ma swojego prosiaczka . : )
- A ty . mas swojego plosiaczka . ?
- Pewnie , Ty też go kiedyś znajdziesz. - odparłam z uśmiechem przytulając się do małej .
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z Tobą to kolejny powód by się w Tobie zakochać. < 3
|
|
 |
Ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować i oczywiście oszukuję się, że to nie chodzi o Ciebie. . .
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością. Przy nim jednak miałam wrażenie, że mogę nawet resztę życia przesiedzieć w ciasnej klatce, byle u jego boku.
|
|
 |
A nocą .. zabierał jej włosy,śpiące w mroku .. zanurzał się w niej,jak chrząszcz w płonącej nasturcji... zamykał ją w dłoniach ciasno i szczelnie . . .
|
|
 |
siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
|
|
 |
tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. wyliczyć, ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć. udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie.. i spojrzenie też takie mam...
|
|
 |
-Pobawimy się w kto pierwszy mrugnie ?
-Ale po co kochanie ?
-Bo lubię jak na mnie patrzysz... < 3
|
|
|
|