|
poznaj smak słów składanych na odpierdol, obietnic które w godzinach rannych bledną
|
|
|
czemu oczekujesz ode mnie więcej niż ja od Ciebie ?
|
|
|
masz twarz więcej niż ludzką, smutną jak wszechświat, piękną jak samobójstwo
|
|
|
co dzień inna, bardziej dojrzała, mniej naiwna
|
|
|
jest jeszcze coś co ludzie powinni wiedzieć o łzach. Nie sprawiają, że pokocha cię ktoś kto cie nie kocha
|
|
|
Jeśli ja jestem dla innych, to kto jest dla mnie? A jeśli ja jestem dla siebie, to po co właściwie jestem?
|
|
|
najbardziej boli kiedy osoba, którą kochasz, milczy. nie masz możliwości obrony - musisz po prostu czuć i pomału w tym bólu umierać
|
|
|
obiecałam sobie, że nigdy nie stracę wiary. dziś mam to w dupie, czaisz?
|
|
|
chyba taka już jestem, że ludzie mnie zostawiają
|
|
|
Spójrz w swoje martwe, puste oczy. Powiedz cześć swojej niedoskonałej formie, uśmiechnij się i potulnie czekaj aż odruch niemej histerii wróci głęboko, do środka ciasnego pudełka twojej głowy. Ubierasz się, twoje myśli oscylują wokół nienazwanych odczuć i emocji, które mieszają się i nachodzą na siebie, przytłaczają, spaczają obraz rzeczywistości. Chcesz już wyjść, ale nagle stajesz pod ścianą i nie możesz się ruszyć, robisz z siebie ofiarę przed samym sobą, pobłażasz sobie na każdym kroku, nie potrafisz się nazwać ani pocieszyć.
|
|
|
wygląda jak dziewczyna, ale ona jest płomieniem, tak jasnym, że może spalić Twe oczy
|
|
|
kolejny piątek wieczorem, ponownie w pobliżu soboty próbuję stanąć na nogi. prywatna grawitacja
|
|
|
|