głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepokolorowanemysli

FINAŁ TOP MODEL.  oglądamy ! Olga

zozolandia dodano: 7 grudnia 2011

FINAŁ TOP MODEL. oglądamy ! Olga

 ... „Przejdziemy się?” – zapytał. „Jasne”   odpowiedziała. Szli w milczeniu  ich dłonie niemal się dotykały. W końcu złapał ją za rękę. Zacisnęła ją mocniej. „Dlaczego pierwsza tego nie zrobiłaś?” zapytał z ciekawości. Zatrzymała się i popatrzyła przed siebie. „Widzisz ten śnieg?”   zapytała. „No widzę  ale co to ma do rzeczy?” zaśmiał się. „Z Tobą jest tak samo jak z tym śniegiem… Z daleka wszystko  ładnie   pięknie. Wydaje się  że nic go nie zniszczy.” Wzięła do ręki trochę śniegu. „Widzisz  rozpuścił się  gdy dałam mu trochę ciepła  znikł. Moje ciepło zniszczyło go. Ciebie też niszczy… Może  dlatego nie chcę wychodzić na przód? Wolę Cię mieć na dystans niż nie mieć w ogóle… Wiem  że moje uczucia Cię niszczą i w tym problem. Nie wiem  gdzie jest granica.” powiedziała jednym tchem. ...    kajmell

kajmell dodano: 7 grudnia 2011

(...)„Przejdziemy się?” – zapytał. „Jasne” - odpowiedziała. Szli w milczeniu, ich dłonie niemal się dotykały. W końcu złapał ją za rękę. Zacisnęła ją mocniej. „Dlaczego pierwsza tego nie zrobiłaś?” zapytał z ciekawości. Zatrzymała się i popatrzyła przed siebie. „Widzisz ten śnieg?” - zapytała. „No widzę, ale co to ma do rzeczy?” zaśmiał się. „Z Tobą jest tak samo jak z tym śniegiem… Z daleka wszystko, ładnie , pięknie. Wydaje się, że nic go nie zniszczy.” Wzięła do ręki trochę śniegu. „Widzisz, rozpuścił się, gdy dałam mu trochę ciepła, znikł. Moje ciepło zniszczyło go. Ciebie też niszczy… Może, dlatego nie chcę wychodzić na przód? Wolę Cię mieć na dystans niż nie mieć w ogóle… Wiem, że moje uczucia Cię niszczą i w tym problem. Nie wiem, gdzie jest granica.” powiedziała jednym tchem.(...) / kajmell

najchętniej napisałabym mu na czele  MÓJ  i z wysoko zadartą głową maszerowała tuż przy jego boku. Tak by dać raz na zawsze do zrozumienia tym dziwkarskim pannom  że nie mają tu czego szukać.

zozolandia dodano: 7 grudnia 2011

najchętniej napisałabym mu na czele "MÓJ" i z wysoko zadartą głową maszerowała tuż przy jego boku. Tak by dać raz na zawsze do zrozumienia tym dziwkarskim pannom, że nie mają tu czego szukać.

  A MARZENIA JAKIEŚ MASZ?    WYPIERDALAJ  TO JEDNO SIĘ SPEŁNI.  ?

zozolandia dodano: 7 grudnia 2011

- A MARZENIA JAKIEŚ MASZ? - WYPIERDALAJ, TO JEDNO SIĘ SPEŁNI. /?

czasem mam wrażenie  że niektórzy ludzie wiążą się ze sobą tylko dlatego  że fajnie jest zmienić status na Facebooku.  ?  OSTATNIO CORAZ CZĘŚCIEJ...

zozolandia dodano: 7 grudnia 2011

czasem mam wrażenie, że niektórzy ludzie wiążą się ze sobą tylko dlatego, że fajnie jest zmienić status na Facebooku. /? OSTATNIO CORAZ CZĘŚCIEJ...

 hahahahahahha.  D    czekaj  z czego my się śmiejemy?  o    nie wiem  nie pamiętam..    aż tak się pieprzłaś  że pamięć straciłaś?  d d d d

mada_xd dodano: 7 grudnia 2011

-hahahahahahha. ;D - czekaj, z czego my się śmiejemy? ;o - nie wiem, nie pamiętam.. - aż tak się pieprzłaś, że pamięć straciłaś? ;d;d;d;d

cierpieć na ból brzucha z powodu ciągłych napadów śmiechu to czysta przyjemność.  p

mada_xd dodano: 7 grudnia 2011

cierpieć na ból brzucha z powodu ciągłych napadów śmiechu to czysta przyjemność. ;p

Tęsknie cholernie do tych głupich słów  które  jak wiadomo   nie mają 'żadnego' większego znaczenia  które płyną z serca do serca  które wywołują ogromny uśmiech na twarzy albo  sprawiają  że się rumienię. Brakuje mi tych niewinnych słów.

zozolandia dodano: 6 grudnia 2011

Tęsknie cholernie do tych głupich słów, które -jak wiadomo- nie mają 'żadnego' większego znaczenia; które płyną z serca do serca; które wywołują ogromny uśmiech na twarzy albo sprawiają, że się rumienię. Brakuje mi tych niewinnych słów.

Ostatnio nie mam na nic czasu . Tylko siedzę i użalam się nad rzeczami  które mogłam i powinnam zmienić. Rutyna mnie prześladuje. Mam dość większości osób  z którymi dane mi jest spędzać czas. Niech ten semestr się wreszcie skończy.

zozolandia dodano: 6 grudnia 2011

Ostatnio nie mam na nic czasu . Tylko siedzę i użalam się nad rzeczami, które mogłam i powinnam zmienić. Rutyna mnie prześladuje. Mam dość większości osób, z którymi dane mi jest spędzać czas. Niech ten semestr się wreszcie skończy.

patrząc w Jego oczy doszłam do wniosku  że skoro właśnie tak wygląda popełnianie największych błędów w życiu  to chyba chcę się właśnie w owym kierunku specjalizować.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

patrząc w Jego oczy doszłam do wniosku, że skoro właśnie tak wygląda popełnianie największych błędów w życiu, to chyba chcę się właśnie w owym kierunku specjalizować.

moja przeszłość to oglądanie Jedyneczki  zajawka na bycie Kulfonem  nieodparta ochota zagrania w Hugo i starte kolana minimum raz w tygodniu. moja przyszłość   otworzenie jakiegoś lokalu  gdzieś w okolicach gór  wieczory pełne walki z bólem głowy z kompanami w postaci zielonej herbaty i dobrej książki. teraźniejszość? po prostu: On.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

moja przeszłość to oglądanie Jedyneczki, zajawka na bycie Kulfonem, nieodparta ochota zagrania w Hugo i starte kolana minimum raz w tygodniu. moja przyszłość - otworzenie jakiegoś lokalu, gdzieś w okolicach gór, wieczory pełne walki z bólem głowy z kompanami w postaci zielonej herbaty i dobrej książki. teraźniejszość? po prostu: On.

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami  która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim  ani wyjedzone z lodówki jogurty  które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie  że wkrótce to wszystko zniknie  czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu  w kącie pokoju  wbijając w dłonie paznokcie  umieram.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami, która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim, ani wyjedzone z lodówki jogurty, które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie, że wkrótce to wszystko zniknie, czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu, w kącie pokoju, wbijając w dłonie paznokcie, umieram.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć