 |
Nie ma kobiet niekochanych. Są za to niechciane.
|
|
 |
I choć nie chce Ci znowu ulegać, nie potrafię rozmawiać z Tobą jak z kolegą.
|
|
 |
a jedyna rzecz jaka przyciąga mój wzrok do Twojego krocza - to napis stoprocent na rozporku.
|
|
 |
Szczerze powiem ci, też mnie to ostro wkurwia,
Że wszędzie węszą psy, robią wjazd na podwórka,
I to właśnie przez nich, dla chłopaka domem pucha,
Tylko dla tego, że on swego szczęścia szukał
|
|
 |
|
nie chcę, by ten ból zniknął.
to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.
|
|
 |
Nie wrócę do jakości jaką wtedy żyłem, teraz zupełnie inaczej stoję zasłonięty tyłem. Zerwałem więzi, znajomi pękli jak hamak wczoraj, a za gówniarza skakaliśmy po dachach. Nie przeżyjesz tego za mnie, to sam musiałem poczuć, bez odwrotu, wszystko to sypie się jak popiół. Pogoń za hajsem miała wtedy inne kwestie, żyłeś z czego miałeś, nikt nie patrzył Ci na ręce. / Sz. < 3
|
|
 |
Muszę być Twoja, muszę, w przeciwnym wypadku nigdy nie będę sobą.
|
|
 |
Masz w głowie, jego, jego i tylko i wyłącznie jego. Kochasz na niego patrzeć, kochasz jego ramię na Twoich plecach, kochasz jego usta i jego język w Twoich ustach. Nieważne jak spędzacie czas, wszystko co razem robicie wydaje Ci się fantastyczne. Tak, zakochałaś się, teraz możesz iść strzelić sobie w łeb, uwierz będzie bolało o wiele mniej, niż patrzenie jak odchodzi. Bo odejdzie na pewno.
|
|
 |
Ogarnij się, dziś wieczorem nigdzie z nikim nie wyjdziesz. Oni mają swoje życia. To, że Ty już nie masz, to tylko Twoja pierdolona wina.
|
|
 |
- Jedyne co faceci we mnie widzą to twarz, cycki i fakt, że lubię się najebać. - No i lubisz seks. - No tak, to też ma na nich jakiś wpływ. / < 3
|
|
 |
Jutro, jutro się zniszczymy. Znowu.
|
|
|
|