 |
napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. cholera, tęskniłam, jasne. ale chciałam, żeby czegoś się nauczył. nawet, jeśli to miało odbywać się moim kosztem.
|
|
 |
Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego, że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu… zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.
|
|
 |
siedze na tym pieprzonym gg , bo ty jesteś . i pomimo tego , że już zupełnie nie mam co robić . to czekam . aż usłysze dźwięk nadchodzącej wiadomości , a w prawym dolnym rogu wyświetli się Twoje imię .
|
|
 |
Kiedy wchodzę do pokoju wszystko mi Cię przypomina, nie mogę zapomnieć, w życiu tak to właśnie bywa kochasz osobę traktując ją jak swoje serce, a okazuje się, że to niepotrzebny bez sens. Zrobiłbyś dla niej wszystko tak jak ja dla swej kobiety, lecz tego teraz nie ma i wolałbym być ślepy, by nie widzieć wszędzie w koło Ciebie jakbyś była obok, lecz to i tak nie pomoże, bo myślami jestem z Tobą. To przykre gdy nasze marzenia nie są już prawdziwe, gdy życie sobie w nich z Tobą dawno ułożyłem. Ty wolałaś swoje życie przejść w zupełnie inny sposób? Wybrałaś inne ścieżki w których nie ma mego głosu. Teraz żałuje tego jak to wszystko się zmieniło, gdy byłem Twoim światem dzisiaj będąc Tobie nikim, gdy pustkę czterech ścian wypełnialiśmy oboje w naszych objęciach, a teraz wpadam w paranoje...
|
|
 |
Widziałam je . - Kogo ? - Szczęście , ominęło mnie i chytrze się uśmiechnęło , a na koniec rzuciło mi błotem w twarz .
|
|
 |
- zaczekaj ! - dlaczego ciągle mnie śledzisz ? - bo moi rodzice powiedzieli " podążaj za swoimi marzeniami "
|
|
 |
: -A Ty czego chcesz, dziewczynko? -Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca.
|
|
 |
"Pomimo, że każda chwila radości trwa niezmiernie krótko, a później znika, zawsze jednak zostawia za sobą trwałą nadzieję, oraz jeszcze trwalsze wspomnienia."
|
|
 |
spałam i śniłam o jakiś wydarzeniach z wczoraj . i nagle obudził mnie dźwięk sms'a . przeczytałam go zaspanymi oczami . nie widziałam dokładnie co tam pisze . widziałam tylko słowa ; ' cię ' , 'z tobą ' . nadawcy za cholerę nie mogłam zobaczyć . usnęłam . drugiego dnia wstałam około 14.00 . w telefonie zobaczyłam trzynaście nieodebranych połączeń i tego esa . jego treść brzmiała : ' wiem ,że zbyt długo sie nie znamy ,ale i tak ci to powiem .. kocham cie i mi na tobie zależy . jeżeli nie czujesz tego samego do mnie .. cóż pogodzę się z tym .. ale pamiętaj kocham cie ' .. Byłam w szoku . nadawcą sms'a był ktoś na kim serio mi zależało . od razu do niego zadzwoniłam . umówiliśmy sie na spacer nad rzeką .. tego wieczoru zostaliśmy parą ; *
|
|
 |
- Kurwa!
- Co?
- Nie do Ciebie mówiłam, ale fajnie, że zareagowałaś
|
|
 |
Bo ty dajesz szczęście mi, zapominam co to łzy !
|
|
 |
-Kochasz mnie?
-Tak.
-Dlaczego?
-Bo inaczej nie umiem.
-No ale czemu?
-Bo tak.
-Jak tak?
-Tak.
-Wyjaśnij mi to.
-Jesteś jak powietrze.
-Powietrze jest niewidoczne.
-Ale zawsze przy Tobie.
-Nieodczuwalne.
-Zawsze Cię otula.
-Nadal nie rozumiem.
-A umiesz żyć bez powietrza?
-Nie.
-A ja nie umiem żyć bez Ciebie.
|
|
|
|