 |
nie ma sensu użalać się nad sobą. ja wiem, że czasami naprawdę brakuje tego ciepła, tej czułości i świadomości bycia bezpiecznym. nie można zamartwiać się kimś, dla kogo nie znaczy się nic. nie można tęsknić za kimś, kto nie dał nam do tego nawet jednego, głupiego powodu. jak można kochać kogoś, kto odszedł? kto zostawił Cię bez żadnych skrupułów? ktoś kto odchodzi i patrzy jak upadasz, nie jest Ciebie wart nawet w tym najmniejszym stopniu. nie ma sensu płakać i rozpaczać. odszedł? nie łudź się, nie wróci, kiedyś zatęskni. / notte.
|
|
 |
patrzę na Twoje zdjęcie, delikatnie przesuwam palcem po Twoich ustach i mimowolnie się uśmiecham, mimo tego ogromnego bólu w klatce piersiowej. przypominam sobie ich smak, zdając sobie sprawę, że kiedyś należały tylko do mnie. tylko ja mogłam wtapiać się w Twoją bluzę, czując zapach perfum, które tak uwielbiałam. stając na palcach, starałam dosięgnąć Twoich ust i może wyglądało to całkiem śmiesznie, Ty zachowywałeś powagę, bo wiedziałeś, że więcej tego nie zrobię. byliśmy jak małe dzieci, potrafiliśmy się świetnie bawić i wspaniale dogadywać. uzupełnialiśmy się w pewnym stopniu, mimo tak częstej różnicy zdań. dwa światy, tworzyły razem arcydzieło. swój świat tworzyliśmy my sami. byliśmy tylko dla siebie. pamiętasz to jeszcze? / notte.
|
|
 |
|
Pamiętaj, jesteś kobietą! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna, mądra i nadzwyczajna, nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i błagania aż wróci, jesteś stworzona do ukazywania swojego piękna, by On później żałował, co stracił, więc do dzieła, słonko!
|
|
 |
Mama chce żebyś się jej zwierzała bo chce być twoją przyjaciółką ale w żadnym wypadku nie pyskuj bo nie jest twoją koleżanką.
|
|
 |
Bywaly dni kiedy po prostu zapominales zupelnie o moim istnieniu. Ignorowales moje wiadomosci. Nie odbierales telefonow. Pojawiales sie pod szkola widywalam Cie z okien ale zanim wyszlam na dwor znikales bez wiesci. Pozniej Ci przechodzilo. Tak po prostu wracales i jakby nigdy nic przytulales i calowales. Nie pytalam o nic. I tak nic bys mi nie powiedzial. Ile razy to sie powtorzylo. Wiele.. Bo na tyle Ci pozwolilam. Ale wiesz co bylo w tym wszystkim najgorsze? Bylam z Toba choc nigdy nie uslyszalam od Ciebie ze mnie kochasz..
|
|
 |
Czemu rzadko się śmiejesz, szybko tracisz nadzieję?
Czemu szukasz przyczyny, dla której się różnimy?
|
|
 |
z dnia a dzień coraz bardziej Cię poznaję . nie jesteś taki jak myślałam. jesteś jednym z tych , którzy lubią bawić się dziewczynami . a jednak nie potrafię przestać darzyć Cię pewnym uczuciem ...
|
|
 |
Nie mów mi o tęsknocie , bo nic o niej nie wiesz.to nie ty siedziałeś, w zimne wieczory na parapecie z kubkiem gorącego kakao , licząc wszystkie gwiazdy na niebie.
|
|
 |
I nawet gdybym zapomniala o Tobie
O tym ze istniales i ze Ciebie kochalam
To patrzac na swoje cialo zastanawialabym sie
Skad i dlaczego jest na nim tak wiele blizn?
|
|
 |
I tak na prawde nie wiesz co ja czuję kiedy Cię widze.
Nie wiesz jak się szczerze do monitora kiedy z Tobą pisze.
Dlaczego ja tak bardzo Ciebie potrzebuje ?
|
|
 |
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból
|
|
 |
Jestem tą osobą, która zawsze wybierze najgorszą opcję z możliwych
|
|
|
|