 |
|
Moje życie to jeden wielki teledysk.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz jak dobrze, jest mi w Jego ramionach.. Jak serce przyspiesza swój rytm widząc Jego uśmiech.. Jak ręce drżą, oczekując na Jego dotyk.. Jak zachowują się moje źrenice, szukając Go w tłumie tysiąca ludzi.. Nie masz pojęcia jak bardzo przez te lata stał mi się bliski, jak bardzo chcę, by już zawsze był obecny w moim cholernie pokrętnym życiu. Nie próbujesz tego nawet zrozumieć, mamo. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
są tacy ludzie, którzy chociaż zadali najwięcej bólu, to właśnie z nimi, spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknisz.
|
|
 |
|
a gdy pokocham Cię jak muzykę, będziesz njaszczęśliwszym gościem na świecie - bla, bla bla. głupie gadanie. nigdy nie pokocham żadnego jak muzyki, bo nie da się tego do siebie przyrównać. muzyka nie zdradzi, muzyka nie zostawi ani nie odpyskuje, czy też nie pójdzie do kumpli. jedyne co ją łączy z tą dziwną płcią, jaką są mężczyźni to fakt iż podobnie potrafi działać na emocje, tylko facet trochę częściej wywołuje łzy. / veriolla
|
|
 |
|
- gdzie ten ksiądz? - chuj wie. - nie chuj, tylko Bóg... / veriolla
|
|
 |
|
może to zbyt optymistyczne i tym bardziej mało pasujące do mnie ale wiem, że zapomnę, kiedyś - na pewno. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
-czy byłaś grzeczna w kościele? -och, tak mamo. nawet jak jakiś dziadek mi zaoferował koszyk z pieniędzmi, odpowiedziałam - nie dziękuje, proszę pana.
|
|
 |
|
Słuchawki na uszy, pustka w duszy.
|
|
 |
|
nie odpiszę Ci - gdy napiszesz,jak bardzo Ci smutno. nie odbiorę - gdy będziesz dzwonił by się umówić. nie wysłucham - gdy będziesz się żalił. nie uśmiechnę się - gdy o to poprosisz. nie przytulę - gdy będziesz chciał poczuć moje ciepło. skończyło się - nie będę planem B, nigdy. / veriolla
|
|
 |
|
Kolejne strumienie krwi płynące z moich rąk. Kolejny papieros, który wypala się tak szybko jak ja. Kolejna butelka wódki, która przywołuje wspomnienia - to wszystko co mi po Nas zostało. To wszystko co dało mi dziś życie.
|
|
 |
|
a najbardziej nienawidzę Twojego wrednego uśmiechu i aroganckiego spojrzenia - w którym ja, głupia się zakochałam. i nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego zwróciłam uwagę na tak oziębłego dupka, która miał w sobie tak cholernie dużo skurwysyństwa. nie wiem, może to te pieprzone przeczucie, które mówiło mi:'On ma coś w sobie', i które okazało się trafne - gdy wredną minę przekształcił w cudowny uśmiech a ciągłe:'kurwa' zamienił na cudowne słowa, które trafiały w samo serce. skurwiel./ veriolla
|
|
|
|