głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieograniczone_mozliwosci

nie słucham co do mnie mówi odbiegam myślami zupełnie gdzie indziej.patrze na jego usta tak ponętnie je podgryza.przybliża się łączy swoje wargi z moimi.za przymkniętymi powiekami widzę pewnego bruneta.jego dwudniowy zarost wyrywa mnie ze skrawka wyobraźni.obejmuje mnie dziwne uczucie nie czuję we włóknach jego bluzy swoich ulubionych perfum.znów myślami jestem kilkadziesiąt kilometrów dalej.leże na jego torsie  przez koszulkę wyczuwam jego wyrzeźbione ciało słyszę bijące serce.spoglądam na niego śpi.tak słodko wygląda.wstaje poprawiam pognieciona bluzkę biorę łyk soku stojącego na komodzie.widzę w lustrze siebie podchodzę bliżej  dotykam szyby.moje odbicie ukazuje jakieś kropelki na policzkach szybko je ocieram.kucam chowam głowę w kolanach biorę kilka głębszych wdechów.pisze mu na małej kartce że muszę iść treść podsumowuję serduszkiem.wychodzę.znów wyciągam z torby papierosy znów jestem sobą.znów tęsknie płacze nie wiem co robić.nadal kurwa kocham osobę która jest za daleko slaglove

slaglove dodano: 2 marca 2012

nie słucham co do mnie mówi,odbiegam myślami zupełnie gdzie indziej.patrze na jego usta,tak ponętnie je podgryza.przybliża się,łączy swoje wargi z moimi.za przymkniętymi powiekami widzę pewnego bruneta.jego dwudniowy zarost,wyrywa mnie ze skrawka wyobraźni.obejmuje mnie,dziwne uczucie,nie czuję we włóknach jego bluzy swoich ulubionych perfum.znów myślami jestem kilkadziesiąt kilometrów dalej.leże na jego torsie, przez koszulkę wyczuwam jego wyrzeźbione ciało,słyszę bijące serce.spoglądam na niego,śpi.tak słodko wygląda.wstaje,poprawiam pognieciona bluzkę,biorę łyk soku stojącego na komodzie.widzę w lustrze siebie podchodzę bliżej, dotykam szyby.moje odbicie ukazuje jakieś kropelki na policzkach,szybko je ocieram.kucam,chowam głowę w kolanach,biorę kilka głębszych wdechów.pisze mu na małej kartce że muszę iść,treść podsumowuję serduszkiem.wychodzę.znów wyciągam z torby papierosy,znów jestem sobą.znów tęsknie,płacze,nie wiem co robić.nadal kurwa kocham,osobę która jest za daleko/slaglove

życie traci na znaczeniu  kiedy połowa Twojego serca jest już martwa  kiedy wraz z odejściem kogoś  kto znaczył dla Ciebie więcej niż własne życie  jego uderzenia jakby umilkły.   Endoftime.

endoftime dodano: 2 marca 2012

życie traci na znaczeniu, kiedy połowa Twojego serca jest już martwa, kiedy wraz z odejściem kogoś, kto znaczył dla Ciebie więcej niż własne życie, jego uderzenia jakby umilkły. / Endoftime.

Możesz pisać  dzwonić  walić pięściami do drzwi  krzyczeć na całe miasto  jak bardzo żałujesz  ale ja na kolejną szansę po prostu nie mam siły.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 2 marca 2012

Możesz pisać, dzwonić, walić pięściami do drzwi, krzyczeć na całe miasto, jak bardzo żałujesz, ale ja na kolejną szansę po prostu nie mam siły. / nieracjonalnie

Żyję bez Ciebie. Widzisz? Nauczyłam się.. Funkcjonuję bez Twojego dotyku. Rozumiesz? Bo ja nie  nie mogę pojąć  że żyję nadal  chociaż dawno odebrano mi powietrze.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 2 marca 2012

Żyję bez Ciebie. Widzisz? Nauczyłam się.. Funkcjonuję bez Twojego dotyku. Rozumiesz? Bo ja nie, nie mogę pojąć, że żyję nadal, chociaż dawno odebrano mi powietrze. / nieracjonalnie

pozwól mi skarbie   znów upijać się miłością.

pyskatyskurwiel_ dodano: 2 marca 2012

pozwól mi skarbie , znów upijać się miłością.

Jesteś dość blisko  a za chwilę znikasz.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 2 marca 2012

Jesteś dość blisko, a za chwilę znikasz. / nieracjonalnie

I z nadzieją   że ten cholerny sms jest właśnie od Ciebie.

pyskatyskurwiel_ dodano: 2 marca 2012

I z nadzieją , że ten cholerny sms jest właśnie od Ciebie.

Czuję się jak zabawka  jak zwykły przedmiot  który można  użyć  i odstawić w pusty  ciemny kąt.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 1 marca 2012

Czuję się jak zabawka, jak zwykły przedmiot, który można "użyć" i odstawić w pusty, ciemny kąt. / nieracjonalnie

brakuje ci tylko jednej osoby  a wydaje ci się jakby nie było nikogo .

nieracjonalnie dodano: 1 marca 2012

brakuje ci tylko jednej osoby, a wydaje ci się jakby nie było nikogo .
Autor cytatu: ansomia

możesz mnie ranić  wyzywać  traktować jak śmiecia  ale moje uczucie nie zniknie. jest stałe  a nie kruche jak życie.

pyskatyskurwiel_ dodano: 1 marca 2012

możesz mnie ranić, wyzywać, traktować jak śmiecia, ale moje uczucie nie zniknie. jest stałe, a nie kruche jak życie.
Autor cytatu: skejter

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki   budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go  z 'kurwa zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro  poprawiając niezdarnego koka. myję się  po czym stwierdzam  że makijaż jest moim obowiązkiem   robię to dla społeczeństwa  przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian  bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę  i siadając przy oknie obserwuję sąsiada  który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj  ubieramy się '. wstaję  i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać'  po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus  w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień   i jest trochę inny niż te kiedyś  bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie.  veriolla

veriolla dodano: 1 marca 2012

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla

wpierdalaj dżuseppe chuju.

strippeer dodano: 1 marca 2012

wpierdalaj dżuseppe chuju.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć