 |
Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
mózg to zajebista sprawa, powinien go mieć każdy facet.
|
|
 |
Z moim szczęściem to nawet utopiłabym się w Morzu Martwym.
|
|
 |
' on się starał, ona odpychała. on odpuścił ona pokochała. '
|
|
 |
Kiedy siedzę w książkach mama mówi "Znowu się uczysz ?". Gdy natomiast nie robię nic i tylko błądzę po stronach internetowych szukając zajęcia słyszę "Byś się za naukę wzięła, a nie tylko ten komputer !" I weź tu zrozum rodziców ...
|
|
 |
nigdy nie zapominaj, że łatwo ukryć złe zamiary pod ładnym ubraniem.
|
|
 |
- co tam. ?
- widziałam go gdy całował inną
- taki widok boli.biedna.
- nie.. boli mnie ręka.
- ?
- no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.
|
|
 |
Wzięła telefon i poszła na spacer. Siadła w ich ulubionym miejscu, w którym spędzali razem wolny czas. Wyciągnęła komórkę i wchodząc na odebrane wiadomości, zaznaczyła wszystkiego od niego. Z jej oczu poleciała mała łza... Wiatr rozwiewał jej włosy i przynosił chwile jakie razem spędzili. Nacisnęła `usuń` i z zaciśniętymi wargami patrzyła jak zielony pasek usuwa po kolei 15 tysięcy wiadomości . Nagle coś ruszyło jej dłonią i nacisnęła ` Anuluj` . Zatrzymała usunięcie jednego esemesa. Zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i odczytała ostatnią wiadomość jaka jej po nim została. ` Moja księżniczko kochana, Kocham Cię . Jesteś dla mnie całym światem i nigdy Cię nie zostawie. < 33. ` Rozpłakała się teraz na dobre. Masz racje nie zostawiłes mnie tylko wymieniłeś na inną...
|
|
 |
Kiedy kobietę trzyma przy życiu jakaś miłość,
i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć,
musi zamienić to uczucie, na inne, równie silne: nienawiść.
Nienawiść jest dobra: gorąca, solidna, pewna.
Nienawiść to nie to co miłość, nie można w nią wątpić.
Nigdy. Nie znam nic pewniejszego niż nienawiść.
To jedyne uczucie na którym się człowiek nie zawiedzie.
|
|
 |
Może kochamy tylko te rzeczy,
których nie możemy mieć. Może to właśnie jest miłość.
Może tak powinno być
|
|
 |
Śniłam o nim..
Mógłby mnie wyleczyć z tego zimnego, zatrzymanego w zimie serca
Z ciepłem, które byłoby w stanie stopić zamarznięte łzy
Z wypalonymi powodami, by podążać dalej...
|
|
|
|