 |
Cały czas marzę, że będziesz ze mną
i nigdy nie odejdziesz.
Przestanę oddychać,
jeśli już nigdy Cię nie zobaczę.
|
|
 |
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
 |
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu ze wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
 |
Dziś ważna jest tylko chwila. Moment.
|
|
 |
Nauczyłam się umierać w sobie.
|
|
 |
Wiesz, czasami zamykam oczy... Tak po prostu.
Nie chcę widzieć, nie chcę czuć
|
|
 |
Zamykając ciężkie powieki, strute oparami dnia codziennego nadal
widzę Ciebie.
|
|
 |
Mija go z obojętnością
to boli
silna jest, nie poddaje się
walczy o szczęście
które jest tylko w nim
idzie dalej obojętna
nie podda się, będzie szczęśliwa
nie z nim, chociaż sama w to nie wierzy.
|
|
 |
Zbłąkane i samotne dusze, które boją się przyznać, że kochają.
|
|
 |
Mam nieznośny zwyczaj przejmowania się pierdołami
|
|
|
|