 |
I oczy mi jakoś dziwnie błyszczą , kiedy myślę o Tobie .
|
|
 |
a Ty ? Ty moje droga jesteś tylko marnym pionkiem na mojej drodze, który zbiję jak kręgle przy najbliższej okazji.
|
|
 |
Patrzę na Ciebie. Imponujesz mi wszystkim.
|
|
 |
A prawda kochanie jest taka, że czasem tak mi Ciebie brakuję, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
Tak to jest , że mimo dobrej woli wszystko co piękne kiedyś się spierdoli .
|
|
 |
A przy tobie nie umiem nic innego jak uśmiechnąć się i patrzeć jaki jesteś cudowny, kochanie.
|
|
 |
A usta układają sie tak jak by miały wymawiać twoje imię .
|
|
 |
Moja bluza ciągle pachnie Tobą, w mojej głowie echem obija się twój głos.
|
|
 |
Był tak pewny siebie, że gdy poprosiłam go, aby zgadł co najbardziej lubię jeść i przygotował mi to, bezczelnie wszedł mi na stół i usiadł na talerzu.
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
Czasami tak myślę, że może Ty jednak coś do mnie czujesz na swój zjebany sposób.
|
|
 |
Taka sobie nikomu nie potrzebna, do niczego się nienadająca, wkurwiająca i sponiewierana ja.
|
|
|
|