 |
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
Już jutro wtulę się się w Twoje ramiona zapominając o wszystkim. Zobaczy Twój uśmiech i popatrze w oczy. Zrobie Ci kawę taką jak lubisz, znowu będziemy oglądać filmy rozmawiając i wygłupiając się przy tym. Uwielbiam moment kiedy się we mnie wpatrujesz. Uwielbiam Ciebie całego. To jak mnie celowo wkurzasz twierdząc, że lubisz jak się denerwuje. A bez Twojego "dobranoc", już nie zasnę spokojnie./ASs
|
|
 |
Dzisiaj minął tydzień od pogrzebu. Tak szybko to minęło, tak dużo się zmieniło. Wiem, że patrzysz na mnie z góry, wiem, że mi pomożesz, bo w końcu zawsze dobrze mi życzyłaś. Ale wraz z Twoją stratą zrozumiałam, że a zresztą nieważne. Chciałabym żebyś wróciła, żebyś znowu siadła u Nas w kuchni krzycząc na mnie, że dym od papierosa Ci przeszkadza. Ale pożegnałam Cię tak jak dziadka, rzuciłam piękną, czerwoną róże na Twoją trumnę, którą opuszczali już na dół. Wiem, że jesteś tam szczęśliwa, że życie z czasem zacznie toczyć się normalnym rytmem, ale nic już nigdy nie będzie jak dawniej. Nie ma dnia, bym nie spojrzała w Twoje okna, nie ma dnia by nie poleciała mi łza, nie ma dnia bym nie tęskniła.../ASs
|
|
 |
"Na razie tylko go lubię, ale przecież żeby było "aż" trzeba zacząć od "tylko."
|
|
 |
Nigdzie mu nie uciekałam. Nie musiałam, on sam przestał za mną iść. On sam ze mnie zrezygnował. / napisana
|
|
 |
Po kilku miesiącach zaczynam normalnie funkcjonować. No może prócz tego, że zasypiam nad ranem i zbyt późno wstaję. Ale poradzę sobie. Po prostu wierzę, że teraz już będzie lepiej. Jednak to nie sprawia, że o Tobie zapomniałam ani nie tęsknię. Wzięłam się w garść, bo ile można siedzieć, płakać i użalać się nad sobą. / lizzie
|
|
 |
życze bywa i okrutne i wspaniałe,tylko od Ciebie zależy jakie będzie,od Twojego charakteru.
|
|
 |
Uwielbiam gdy leżysz obok mnie, gdy mnie obejmujesz. Uwielbiam wsłuchiwać się w bicie Twojego serca. Uwielbiam widzieć Cię bez koszulki. Uwielbiam gdy mnie całujesz, gdy mnie dotykasz, gdy jesteś blisko.
|
|
 |
|
za dużo sie zastanawiasz, a potem nic nie robisz
|
|
 |
|
"Zanim mnie skreślisz, pomyśl dwa razy, bo nic tu nie zdarza się więcej niż raz."
|
|
 |
„Moim zdaniem to niczego nie jestem pewien, jednak widok gwiazd sprawia, iż zaczynam marzyć.” Vincent van Gogh
|
|
 |
Twój głos - tak stanowczy, a zarazem łagodny. Twoje "kocham" wypowiadane zarazem szybko, a jednocześnie wolno by to zaakcentować. Odliczasz dni do soboty tak samo jak ja, tak samo tęsknisz. Chcesz byś ze mną, mimo tego wszystkiego. Chcesz po ludzku siąść i porozmawiać z moimi rodzicami. Pytasz codziennie jak się czuje i jak się trzymam. A kiedy zaczynam płakać, Ty mówisz spokojnym głosem "Kochanie, spokojnie. Wiem, że za Nią tęsknisz, że jesteś wkurwiona na cały świat. Ale jeżeli to Ci pomoże, to "wyżyj" się na mnie, ja i tak nie odejdę, bo Cię kocham". Po czym czekasz 5 minut przy słuchawce, aż się nie uspokoje. Rozumiesz mnie, kochasz, wspierasz - dajesz mi to wszystko czego On nie potrafił. Stałeś się kimś, kto każdego dnia buduje we mnie na nowo zaufanie i "uczy wszystkiego". Budujesz mnie na nowo.A On? Może Go kocham, może jest ważny. Nie wiem. Ale nigdy nie powiem, że był pomyłką, mimo że On tak powiedział o mnie./ASs
|
|
|
|