 |
|
Zaryzykuj. Nie ryzykować jest bezpiecznie ale wtedy nigdy nie sięgamy gwiazd, nie uczymy się, nie poznajemy, nie dostrzegamy, nie przemieniamy się. Nic. Im większe ryzyko tym większe szczęście.
|
|
 |
Pierwsza msza za Ciebie. Tak cholernie dziwnie było usłyszeć Twoje imię i nazwisko w zapowiedziach. Minął miesiąc, myślałam, ze jest lepiej, a przeżyłam tą mszę jak drugi pogrzeb. Mój umysł podświadomie podsyłał mi Twój obraz w trumnie. Niechciane łzy płynęły po twarzy. Minął miesiąc, jesteś już z Dziadkiem, jesteś szczęśliwa. Nie boli Cię już. A ja dalej nie potrafię w to uwierzyć, łapie się na tym, że dzwonie do Twoich drzwi rano i czekam aż otworzysz. Tęsknie./ASs
|
|
 |
Wyjebanie połowy ciuchów, wypierdolenie nie potrzebnych rzeczy (ładowarek itd), zdjęcia z niektórymi osobami skasowane, porządek w uczuciach zrobiony, życie ułożone. Koniec z fałszywymi znajomościami, koniec ze wszystkim. Tego właśnie babciu oczekiwałaś ode mnie. Widzisz, zerwałam kontakt z co nie KTÓRYMI, dotrzymałam słowa. Szczęśliwa? Mało powiedziane < 3/ASs
|
|
 |
kochałem Cię od samego początku, kocham dalej, a końca mimo naszego końca, nigdy nie będzie.
|
|
 |
"Nie oczekuj nic, żeby nie rozczarowywać się. Nie oczekuję nic, ale dobrze wiem, czego chcę." Vixen
|
|
 |
I dzisiaj mija dokładnie miesiąc od kiedy nie ma Cię z nami. Szybko minęło, co nie zmienia faktu, że cholernie trudno. Opiekuj się NAMI [*] /ASs
|
|
 |
Lubię być Twoim wszystkim, lubię Twój głos i wszystko co z Tobą związane. Uwielbiam Twoje "kocham" na każdym kroku. A najbardziej lubię to, że wspierasz mnie nawet w najgorszych decyzjach i jak kłócimy się o pierdoły to mimo tego, że potrafimy milczeć pół dnia, na moje pytanie "co dalej" Odpowiadasz krótkie " nie myśl sobie, że odejdę" Umiesz słuchać i pamiętasz wszystko gdy specjalnie wyrywkowo spytam o coś co mówiłam miesiąc temu ponad. Jesteś tak bardzo inny niż On/ASs
|
|
 |
Jedna szczera rozmowa pełna łez, wytłumaczenie o co chodzi, wsparcie. Potrzebowałam tego tak jak i Wy. I ta świadomość, że pierwszy raz naprawdę czuję, że mnie wspieracie < 3 IIIII Uwielbiam Jego łobuzerski uśmiech jak chcę coś zbroić, Jego "ciociu mogę?" "ciociu proszę" "ciociu przyszłem do Ciebie" Kocham Go :) IIII Twoje wiadomości zapełniajace mi skrzynkę, Twój płacz gdy po kilku godzinach odebrałam w końcu telefon i Twoje "kocham Cię ponad życie". Kurdę kocham Cię, szczerze Cię kocham/ASs
|
|
|
|