 |
Najlepsza wiadomość, największa ulga, już po strachu. I pomyśleć, że tak bardzo się baliśmy. Teraz już nic nas nie rozdzieli, tak jak obiecałeś. Kocham najbardziej jak się da :* najważniejszy mój < 3/ASs
|
|
 |
Ona nie jest dziwna.
Po prostu rozumie i widzi więcej niż inni.
A to czyni Ją wyjątkową.
|
|
 |
Przyjazn to usmiechy, które dzielimy... Przyjazn to szczere i proste przyjemnosci . :)
|
|
 |
Jeden kieliszek, drugi, trzeci i pękłam. Wzięłam papierosa i wyszłam na dwór, siadlam na schodach w krótkim rękawku i trzęsąc się z zimna zaczęłam płakać. Przyszedłeś i siadłeś obok, patrząc na to jak żałośnie wyglądam przytuliłeś mnie do siebie. Słowa płynęły z moich ust niczym fala. Wziąłeś mnie na kolana i zaczales przepraszać, między pocałunkami tłumaczyłeś swoje zachowanie, po czym przytuliłeś mocno do siebie. Spojrzałeś mi prosto w oczy i wyszeptałes jak bardzo mnie kochasz. A ja po raz kolejny zrozumiałam jak bardzo Cię kocham, jak cholernie mi zależy i jak dobrze mnie znasz. To właśnie Ty nauczyłeś mnie rozmawiać o problemach, nikt inny. Nie chce nikogo innego, to przy Tobie chce zasypać i się budzić. Tylko przy Tobie. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno/ASs
|
|
 |
I mimo tego, że obudziłes mnie buziakiem i mimo tego, że od rana nie nadążam odbierać telefonow z życzeniami i mimo tego, że jestem cholernie szczęśliwa - kogoś mi brakuje. Rok temu otwierałaś drzwi i budziłaś mnie życzeniami, byłaś. Siadlam w kuchni, a łzy splynely po policzku, bo straciłam Cię bez powrotnie, odebrał mi Ciebie na zawsze. Chciabym byś Go poznała, żebyś swoim czujnym okiem stwierdzła czy to ma sens, bo miałaś oko do ludzi. Chciałabym byś wróciła. Zawsze się śmiałam, ze będziesz mi bawić dzieci, w końcu Nas też wychowałaś. On zaraz wróci z pracy i z mojej miny wyczyta wszystko. Ale co z tego? Nie sprawi, że wrócisz. Chociaż jeszcze jeden dzień z Tobą, jedna godzina. Tęsknię, cholernie tęsknię Babciu/ASs
|
|
 |
Jak to jest z pierwszą miłością? Cholera, kochałam go tak, że całe to szczęście aż bolało. Był dla mnie wszystkim, serio. Oddałam mu wszystko, całą siebie, cały mój świat. I myślałam, że nie będzie już nikogo, że przecież do końca życia już razem. Jezu, jaka ja byłam naiwna. Z tej całej miłości został tylko sentyment i wspomnienia, niekoniecznie zaszufladkowane jako przyjemne. Bo poznając JEGO zrozumiałam, że kiedyś myślałam,że kocham,a dziś wiem, że kocham. Nie to, że tamten był gorszy, po prostu nigdy nie zaglądnął do mojej duszy tak jak ten.
|
|
 |
Idealnie pod każdym względem! < 3
|
|
|
|