 |
Chemiczny świat, pachnący szarością.
|
|
 |
Pobiegła udowodnić światu, że jednak jest jeszcze coś warta.
|
|
 |
w weekend próbujemy zabić czas.
|
|
 |
jesteś moim wszystkim, ogarnij to w końcu.
|
|
 |
weź się ogarnij, mała. o życiu póki co wiesz tyle, co i nic.będzie gorzej, zobaczysz.
|
|
 |
dobrze wiem, że ciągle podnoszę Ci ciśnienie.
|
|
 |
a teraz wypijmy za błędy, za miłość bez wzajemności i za rozum na kolejny rok szkolny.
|
|
 |
spadała. a myślała że się unosi
|
|
 |
Bez uczuć się umiera, nawet utrzymujac tętno.
|
|
 |
leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
bez Ciebie zaczynam dusić się powietrzem.
|
|
|
|