 |
Wszystkim się wydaje, że tylko delikatne, słabe kobiety potrzebują silnych mężczyzn. Brednie. Chciałabym poznać kogoś o silniejszym charakterze od mojego. Kogo nie zdominuję. Kogoś, kto nie będzie mnie pytał o zdanie, kto powie mi, że będzie tak jak on chce i już. Faceta, który szybciej wyniesie mnie na rękach z domu niż pozwoli mi w nim siedzieć. Kogoś, kto zdejmie ze mnie obowiązek decydowania o wszystkim. Mężczyznę, który powie: "Jesteś MOJĄ kobietą". A ja po prostu będę.
|
|
 |
Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki, miał ludzko zwyczajną fryzurę, bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu, o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi, był o barwach ciemnych, stonowanych, w jakie ubiera sie 90% osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować, że co roku spędza wakacje na Rodos, czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał, dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust, które na pewno szalenie cudownie całują, nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił, że moje oczy zabłysnęły tak, że musiałam je spuścić na dół, jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając, aby ugasić ich nienaturalny blask, który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu, całe moje ciało zwariowało..
|
|
 |
Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się – we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.
|
|
 |
Bo chodzi o to żeby się kulturalnie denerwować.
|
|
 |
4 dni niczego nie przesądzają. Nie w moim przypadku. Praca nad projektami pod presją czasu, zbliżające się w galopującym tempie terminy ich oddania, brak regeneracji organizmu podczas snu, na który przeznaczam 3-6 godzin zamiast 9, noc w noc tygodniami. Sesjo trwaj. Nie pierwszy raz mam powody do obaw, co okazywało się fałszywym alarmem, jednak w tym przypadku mam bardzo mieszane uczucia..
|
|
 |
"Zgaś moje oczy, zakryj
/mi uszy, usta zamknij,
/a będziesz we mnie tak i tak.
/Nogi mi połam, ręce
/wykręć, zatrzymaj serce,
/a będziesz we mnie tak i tak." ..
|
|
 |
~Pamiętasz noce, kiedy nie mogliśmy spać? Byłam Ci jak siostra, Ty byles mi jak brat..
|
|
 |
Ile razy można przeżywać koniec? Przechodzić przez to samo? Tyle razy, aż w końcu się z nim pogodzisz.
|
|
 |
Liczy się tylko matematyka, fizyka, cokolwiek innego, ale nie to.
|
|
 |
Twój czas powoli dobiega końca a Ty nie wiesz jak się czujesz. Jesteś w jakimś niestabilnym zawieszeniu. Właściwie nie wiesz jak miałoby to dalej wyglądać. Jedno jest pewne, jesteś masochistką.
|
|
 |
~Kończymy się jak papierosy, kawa i chleb..
|
|
|
|