 |
|
A ja uwielbiam to, że znów chyba potrafimy się dogadać.
|
|
 |
|
Nie zdajesz sobie sprawy z tego ile szczęścia mi dajesz.
|
|
 |
|
I pomyśleć że to Ty mi uświadomiłeś jak nic nie warci są faceci.
|
|
 |
|
- Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz? - Ciebie pod prysznicem.
|
|
 |
|
Jeśli nie ma między dwojgiem ludzi bliskości to uczucie umiera.
|
|
 |
|
Jeśli kiedyś będę miała syna, to będzie nosił Twoje imię.
|
|
 |
|
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
 |
|
Ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
  |
|
` za co go kocham? Za opiekę nade mną kiedy na prawdę było to potrzebne. Za siedzenie przy moim łóżku przepełnionym bakteriami przez moją chorobę. Za całowanie w czoło na pocieszenie. Za trzymanie za rękę w momencie strachu i niepewności. Za wspaniały uśmiech, którym mnie zaraża nawet w najbardziej smutnych momentach. Za długie spacery pełne rozmów o najważniejszych sprawach i konkretnych bzdurach. Za idealny kontakt z moimi rodzicami i wyciąganie mnie z kar, które próbują mi dawać. Za to, że zawsze był nawet kiedy wszyscy odchodzili. Za rozumienie i wybaczanie złych kroków, które podejmowałam. Za wspólne spędzanie każdej chwili. Za oddanie mi swojego serca ponad cztery miesiące temu. Kocham go za to jaki jest i jestem pewna, że będzie na zawsze. / abstractiions.
|
|
  |
|
` czasami są wieczory w których mam natłok myśli. Wtedy siadam na łóżku i próbuję sobie to wszystko poukładać. Myślę o tym dlaczego dzisiaj jest tak, a nie mogło być już od dawna. Dlaczego dopiero teraz mam wspaniałego mężczyznę, który kocha mnie nad życie. Kilka miesięcy temu skończył się mój ponad dwuletni horror. Kochałam faceta, który na każdy kroku wybierał ćpanie zamiast mnie. I chociaż nie chcę do tego wracać, myśli nie pozwalają zapomnieć. Był to zły czas, dużo straciłam i wiele przeszłam. Na szczęście dzisiaj jest zupełnie inaczej i chociaż nigdy nie myślałam, że pokocham po raz drugi - tak się stało i niczego nie żałuję. Niczego. / abstractiions.
|
|
|
|