 |
|
Urok urokiem, ale zęby przydałoby się wstawić. / slonbogiem
|
|
 |
|
To ty pokazałeś mi prawdziwy melanż synu, to właśnie z tobą wypaliłam pierwszego jointa jak i dzieliłam kreski zakładką od jakieś jebniętej lektury. Pokazałeś mi tą ciemną stronę świata i mimo, że Cię nienawidzę dziękuję Ci, bo nie chcę już z tej ciemności wracać. / slonbogiem
|
|
 |
|
Jestem taka sama jak i kiedyś, a jak sądzisz inaczej to lepiej kurwa nie myśl. / slonbogiem
|
|
 |
|
Mordy, mordeczki, a w kroku pizdeczki. / slonbogiem
|
|
 |
|
Czasem się modle by ten kolejny dzień nie był końcem. Ale pamiętam ze następnego dnia tez wstaje słońce.
|
|
 |
|
Wiatr jest zimny a świat śmierdzi wódką. nie, świat jest dziwny, więc czas pieprzyć jutro.
|
|
 |
|
nie zawsze kolorowo, nie zawsze jest wesoło. lecz musisz się nauczyć sięgać ponad chmury głową
|
|
 |
|
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.
|
|
 |
|
Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka. To podstawą jest uczenie się na własnych błędach
|
|
 |
|
Ręka, noga, mózg na ścianie!
|
|
 |
|
Sobotą baluje, wstaje, patrze.. a tu WTOREK! / slonbogiem
|
|
 |
|
Chciałabym teraz wyjść, tak bez słowa, jak najdalej, donikąd. zostawiając problemy daleko za sobą i szukać tego cholernego sensu, który coraz częściej gubię.
|
|
|
|