 |
Dzień, który zaczął się marnie i marnie skończy się. / Happysad
|
|
 |
Wystarczy zapragnąć być szczęśliwym, a później dodać do tego odrobinę cierpliwości i właśnie taką osobą się stać. Ja tak zrobiłam, a On mi w tym pomógł. / aniusssia
|
|
 |
"Wszystko jest ważne, nic nie przychodzi samo, działanie bez przygotowania tylko mnoży chaos." / Bisz
|
|
 |
'Ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa, bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, żeby Cię zdefiniować. I nawet wszystkie razem wzięte komplementy świata są za brzydkie, żeby kogoś takiego nimi oplatać.' / Bezczel
|
|
 |
Zanim zmarnujesz swój czas, dając komuś drugą szansę, rozejrzyj się, czy nie ma obok Ciebie kogoś, kto wciąż czeka na swoją pierwszą...
|
|
 |
Cześć. Chcesz poznać moją, lepszą połowę? Zgadzasz się? Opowiem Ci o Nim więcej. W przeciwieństwie do mnie, jest spokojny. Nie ufa tak szybko. Często wspomina, że zazdrości mi mojej komunikatywności. Tak naprawdę nie wie o czym mówi, nie chciałby taki być. Ma ładniejsze oczy, takie czekoladowe i błyszczące, idealne. Jest chudy, marzy o zwiększeniu wagi, a ja o schudnięciu. Chciałabym mieć Jego geny, ale nie mam. Potrafi rozmawiać jak wszystkim, ale nie jest tak impulsywny i ustępuje. Ja muszę mieć rację, przez co wiele razy straciłam. Jest lepszy, silniejszy, mądrzejszy, doskonały i właściwie nie wiem, dlaczego jest z kimś takim jak ja.
|
|
 |
Chciałam wmówić sobie, że już nie wrócisz. Próbowałam zrozumieć, dlaczego dokonałeś takiego wyboru. Tłumaczyłam sobie, że pomyliliśmy się, a nasza miłość była tylko złudzeniem. Za każdym razem, gdy zamykałam za sobą drzwi, przypominałam sobie jak wiele poświęciłeś dla mnie. Tęskniłam, ale wiedziałam, że masz inne życie. Zaprzyjaźniłam się z łzami, towarzyszyły mi każdego wieczoru. Upadłam na dno, a miałam przy sobie bliskich. Czułam się samotna, bo nie mogłam opowiadać o Tobie. Byliśmy kochankami. Po każdym oszustwie, opadałam z sił. Wiedziałeś, że On w niczym nie przypomina Ciebie. Był inny, zbyt normalny, owładnięty codziennością, a Ty zabierałeś mnie do innego świata. Do świata, w którym nie było już miejsca na miłość.
|
|
 |
Zawsze o tym marzyłam, zawsze. W te bezsenne puste noce, długie deszczowe dni, upalne popołudnia, ciemne i mroźne zimowe poranki. Jestem niemal pewna, że to była pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie i utkwiła tak, jak kula w kamizelce kuloodpornej. Myślę, że będąc w łonie matki wiedziałam już, że będziesz mężczyzną mojego życia, ostoją, przystanią, całym wszechświatem skupiającym się w jednej osobie. / aniusssia
|
|
 |
Tylko tego nauczyło Cię życie? Odchodzić?
|
|
 |
Zapytał, czy pamiętam.. Odpowiedziałam, że tak. Pamiętam te wszystkie puste miesiące, które nastąpiły później. Kiedy brnąłem przez miasto, przez ludzi, przez życie z tępym bólem czegoś, co nazywa się sercem. Kiedy najczęstszą porą dnia był smutek, a noce nie przynosiły ulgi powiekom. Kiedy bolało mnie tam w środku, aż brakowało mi tchu i dusiłam się tą miłością. Pamiętam, że gdy tak czekałam w bezsilności na Twój powrót,
w pewnej chwili to przestało być już ważne..
|
|
 |
Wydaję mi się, że jest to kwestia miłości. Im bardziej człowiek pokocha jakieś wspomnienie, tym większego znaczenia ono nabiera i tym głębiej zakleszcza się ono w sercu. A głębiej boli bardziej..
|
|
|
|