|
"Tysiąc wypitych razem kaw. Głupi myślałem, że Cię znam."
A. Rojek ''Syreny''
|
|
|
"Myślę, że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to, no nie wiem, śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo. Nie wiem, jak sobie ludzie dają z tym radę, to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi, że jesteś żałosny, bo być żałosnym to wielkie szczęście."
W. Allen
|
|
|
"(...) z tęsknoty wypadają mi zęby i włosy; od płaczu mam oczy na wierzchu jak żaba. (...)"
J. Podsiadło
|
|
|
Obiecuję czytac Ci bajki choc słabo mi to wychodzi..Nie zmuszac do rozmów kiiedy nie masz ochoty...Nie gniewac się kiedy rano bierzesz godzinny prysznic i polubic Twojego chłopaka. Choc życie jest nieprzewidywalne obiecuje robic wszystko bys czuła się bezpiecznie-od teraz.
|
|
|
Ja nie czuje nic, nawet nie jest mi z tym smutno. Kiedy powiesz mi że cierpisz, ja odpowiem "Kurwa trudno..." ||
chokoreeto
|
|
|
Dokądkolwiek idziesz, idź całym sercem.
|
|
|
|
Tak często stoimy w miejscu, ponieważ boimy się dokonać jakiekolwiek wyboru. Boimy się jego konsekwencji, ewentualnego rozczarowania i bólu jaki może przynieść. Jesteśmy tacy słabi, marni, jesteśmy tak bardzo delikatni, bo obawiamy się, że jeden krok w przód może nas zniszczyć. Powinniśmy próbować, starać się, robić cokolwiek, bo przecież najgorzej jest stać w miejscu i patrzeć jak szybko ucieka nam życie. Jednak coś nas paraliżuje i tak często robimy z siebie ofiarę losu, zasłaniamy się swoimi problemami. Och jesteśmy tacy beznadziejni, tak bardzo beznadziejni. I tak masz rację, ja też taka jestem. / napisana
|
|
|
|
O, depresja! Witaj, dawno się nie widziałyśmy. Kawa, herbata czy od razu wódeczka?
|
|
|
|
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
|
Dzisiaj nie wystarczy, że chcę, nie wystarcza nawet, że się staram, że myślę, tęsknię, dziś musi być powód, dowód, ludzie nie mają w sobie wiary. / nieracjonalnie
|
|
|
I są tacy którzy kochają Ciebie takim jakim jesteś.
|
|
|
|