 |
|
To jedni z tych, którzy widzą więcej niż inni!
I proszę nigdy im nie mów, że są naiwni.
Bo wierzą w coś ponad to, o czym czytasz w Biblii
lub mądrości wypisane, gdzieś na drzwiach od kibli!
|
|
 |
|
Możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą
Wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont!
|
|
 |
|
Mówią: chce iść tą drogą zanim nadzieję stracę
|
|
 |
|
Wciąż mają moc i choć już nie raz los ich odarł z odwagi.
Chcą mówić wprost, że tylko bycie sobą ich zbawi.
|
|
 |
|
'I choć czasem im głupio wciąż chcą być sobą.
A świat ich rani choć powinien dla nich być nagrodą.
Bo choć zdaję egzamin z bycia kimś dla kogoś.
Każdy z nich musi wciąż płacić czymś za młodość'
|
|
 |
|
Nigdy nie czułam tego co czuję teraz.Wstręt,obrzydzenie,wściekłość do samej siebie i do swojego ciała,które przez jedną chwilę zrobiło ze mnie dziwkę.Wykorzystał fakt, że byłam pijana,że kilka tygodni temu zmarł mi ktoś bliski,że byłam senna i samotna.MImo to wiem,że to mnei nie usprawiedliwia.Bez żadnych oporów wziął to co nie należało do niego.I bez niczego już na drugi dzień pochwalił się kolegom,którzy nie słuchajac mnie od razu mnei ocenili.Zrobili ze mnie pierwszą lepszą,a przecież znają mnie nie od wczoraj.Nie wiem co dalej.Jak mam sie zachowac,jak mam spojrzeć sobie w twarz? Jak mam się od tego odciąć,skoro oni mi nie pomagają?Jak mam żyć ze świadomością,że przez jeden błąd zaprzepaściłam wszystko.Łącznie z szacunkiem do samej siebie.. || pozorna
|
|
 |
|
Mam ochotę być dziś marudna, wredna, kapryśna, nijaka. //ananas_w_puszce
|
|
  |
|
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach. Myśl, że przegraliśmy, podcina nogi i przygniata do ziemi.
|
|
 |
|
lubię Twój zapach, lubię pachnieć Tobą.
|
|
  |
|
Skasowałam wszystkie Twoje wiadomości, skasowałam wszystkie Twoje smsy, a świat istniał dalej, dalej oddychałam, i dalej biło mi serce.. ~schooki~
|
|
  |
|
Pewnego ranka otworzysz oczy, a on przyniesie Ci śniadanie do łóżka. ~schooki~
|
|
 |
|
walczyć? jasne, że potrafię. jak nikt potrafię. gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe, staje się kimś innym, wiem, że dopnę swego. jednak wiesz? po którymś razie to staje się już nudne. to już nie to samo. wtedy odpuszczam, olewam sprawę. w końcu nie można starać się bez przerwy, nie widząc efektów. wierz mi lub nie, ale druga osoba w tym też powinna mieć jakiś swój udział.
|
|
|
|