|
Boli mnie malinowy odcień nieba o czwartej nad ranem, boli mnie wiara ówczesna, tak bezgraniczna, że prawie dziecięca, boli mnie noc usiana gwiazdami, boli mnie pewność, że zawsze, że nigdy, że kiedyś na pewno. I trzydzieści parę stopni, wirujące wiatraki, i puste wspomnienia. Przyjaźnie tak czyste, tak prawdziwe, że aż nas zepsuły. Ale najbardziej boli mnie to, że każda chwila trwa tylko chwilę, nic ponadto, i nigdy się już nie powtarza.
|
|
|
Tylko te wspomnienia bolą, które uderzają o brzeg serca.
|
|
|
Uświadomiłam sobie nagle, że wspomnienia bolą najbardziej, kiedy jest się w miejscach,
z którymi są związane. Z dala od nich człowiek nabiera dystansu.
|
|
|
zabijamy się powoli, sami do końca o tym nie wiedząc
|
|
|
stoję tutaj przed Tobą, masz broń, kaliber 9, możesz strzelić i strzelisz, bo ona patrzy Ci przez ramię.
|
|
|
mówisz, jaki jest mój świat, a w zasadzie niewiele wiesz nawet o swoim
|
|
|
To świat w którym szczerość więdnie
Kłamstwo trzyma w szponach
Wokół czają się fałsz i zdrada
Prawda jest najcenniejsza
Używa się jej oszczędnie.
|
|
|
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic,
Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni,
Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei,
Że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni
|
|
|
jesteśmy, jak dzikie ptaki. wolni, nikomu nie przypisani. można nas głaskać, dotykać, ale nie da sie nas zamknąć w klatce. mamy wolność, której nikt nie jest w stanie nam odebrać. szybujemy gdzieś w przestworzach i może raz na milion lat świetlnych sie spotkamy. i to nam wystarcza. nie odbieraj nam tych spotkań. nie odbieraj nam życia.
|
|
|
gubimy się. na tysiące kilometrów, sto milionów, na odległość tego wszystkiego,przeszłości, aż po dziś. ale dalej mamy tą siłę. siłę, by móc znów na nowo się odnaleźć.
|
|
|
i jeśli już jesteśmy blisko siebie, to ta bliskość w nas wsiąka, zatapia się, przenika. jak kropla wina na mojej sukience. jak pył na Twoich włosach. jak moja czerwona szminka na Twojej szyi. przesyca powietrze. moje perfumy z Twoimi. moja noga na Twojej. ręka na ręce. usta na ustach. to wszystko tworzy nieidealną historię, która tylko my potrafimy zrozumieć. tylko my potrafimy wracać do tego, znów odtwarzać, znów przeżywać. tylko my. na nowo i jeszcze raz na nowo.
|
|
|
|